hej.
dzisiaj moje samodzielne wiazanie:
wydaje mi sie ze za luzno przy karczku.. ale kurcze naciagalam ile mialam sil... jak mam to dobrze zrobic?
dziecko mi sie na boki przesuwa... tak moze byc?
hej.
dzisiaj moje samodzielne wiazanie:
wydaje mi sie ze za luzno przy karczku.. ale kurcze naciagalam ile mialam sil... jak mam to dobrze zrobic?
dziecko mi sie na boki przesuwa... tak moze byc?