Pokaż wyniki od 1 do 20 z 34

Wątek: moje pierwsze chustowiązanie - proszę o konstruktywną krytykę - kangur str. 2

Mieszany widok

  1. #1
    Chustonówka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    36

    Smile moje pierwsze chustowiązanie - proszę o konstruktywną krytykę - kangur str. 2

    wreszcie odważyłam się pierwszy raz zamotać mojego prawie już dwumiesięcznego synka
    (chusta kupiona pół roku temu? )

    przeczytałam 120 razy instrukcję wiązania i...

    - dzieć nawet nie protestował przy wiązaniu
    - zasnął w chuście po 3 minutach /chyba nie dlatego że go za mocno ścisnęłam?)
    - pocałować go w czółko mogłam
    - naciągnęłam mocno, ale obawiałam się odcinka na wysokości szyji/głowy i tam ze strachu zeby dziecia nie udusić - nie dociągałam
    - przy pochyleniu się - był do mnie dalej przyklejony (prócz głowy, którą podtrzymywałam dłonią)
    - czy kręgosłup ma odpowiednio wygięty?
    - czy kolanka na odpowiedniej wysokości?
    - czy dobrze chusta dociągnięta?
    - czy pupka dobrze wpadnięta?
    - jak postępować na wysokości szyji?

    No dobra, a tak to wyglądało:







    Proszę o dodatkowe wskazówki.

    Bez Waszej pozytywnej opinii nie wyjdę na spacer
    Ostatnio edytowane przez Kayama ; 08-09-2010 o 19:26

  2. #2
    Chusteryczka Awatar tysia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Lublin/Wilkołaz
    Posty
    1,585

    Domyślnie

    Jeśli to pierwsza kieszonka to ogromne gratulacje i brawa dla Was!!!
    Jak na moje amatorsie oko jest naprawdę dobrze
    A przy karku można zrobić mały wałeczek z pieluszki i zawinąć w chustę. Nie będzie ona mocno naciągnięta a kark będzie prawidłowo zabezpieczony
    Poza tym nóżki, plecy jak najbardziej ok

    Nic tylko iść na spacer
    Adam 2009
    Alicja 2011

  3. #3
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    o żesz jaka zdolniacha
    idź na spacer uważam jak tysia

  4. #4
    Chustofanka Awatar ewullah
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Kotlina Kłodzka
    Posty
    498

    Domyślnie

    super. mi z kieszonką ciężko szło. ale w końcu wyszło.
    gratuluję i życzę udanego spaceru
    Wojtuś 23.08.2005
    Kacperek 21.10.2009

  5. #5
    Chustomanka Awatar dziunka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,302

    Domyślnie

    WOW Brawo!

    Ja to chyba beztalencie jakieś jestem, bo moja pierwsza kieszonka za ciekawa nie była
    Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli Łobuziuli

  6. #6
    Chustomanka Awatar andzia_1978
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    pomiędzy wawą a wołominem
    Posty
    1,219

    Domyślnie

    na moje oko, pięknie tylko nóżki na pierwszym zdjęciiu wydają się ciut ca mocno odwiedzione. a poza tym suuuuper!!!!
    P 1995, A 1997, B 2008, W 2015 i L 2017
    jestem matką idealnej córki i równie idealnych czterech synów

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Kanga
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Warszawa,Mokotów
    Posty
    2,709

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tysia Zobacz posta
    A przy karku można zrobić mały wałeczek z pieluszki i zawinąć w chustę. Nie będzie ona mocno naciągnięta a kark będzie prawidłowo zabezpieczony

    odniosę się do tego postu
    Dziewczyny ( i chłopaki) nie nadużywajcie wałeczka.. kilka razy już podkreślałyśmy na tym forum, że jest to patent opracowany jakiś czas temu przez Trageschule do specjalnych przypadków -np. kiedy dziecko ma zwiększoną drażliwość karku, mocno się przez to prostuje, kiedy dziecko zaśnie i chcemy mu wyżej podeprzeć główkę.. to nie jest sposób na dociąganie czy zabezpieczanie karku - to chusta ma ten karczek podtrzymywać a nie wałeczek
    kayamo - gratuluję pierwszego wiązania - naprawdę super!! wprawa czyni mistrza i każde kolejne wiązanie na pewno będzie łatwiejsze i szybsze

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •