Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: witam i na dzień dobry proszę o radę ;)

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie witam i na dzień dobry proszę o radę ;)

    Witam wszystkich,
    jestem jeszcze trochę nieobyta na tym forum, więc przy okazji powitania nieśmiało liczę na radę
    na imię mam anka, jestem mamą michałka (ur. 18 lipca) i przyszłą kangurzycą

    ze względu na moją sytuację "poporodową" jeszcze nie mogę nosić (miałam cesarkę w bliźnie po przepuklinie, poza tym misio należy do wagi ciężkiej - urodził się 4380g i lekarz zabronił mi dźwigać go przez 2 tygodnie i uważać przez jakieś 2,3 miesiące, przy czym wczoraj odważyłam się chwilę małego wziąć na ręce i powoli chcę się przyzwyczajać do tego ciężaru).
    no i tutaj moje pytanie - był może ktoś w podobnej sytuacji albo zna taki przypadek? na dłuższe noszenie zdecyduję się dopiero jak dostanę zielone światło od lekarza, ale kilkuminutowe spacerki w chuście czy choćby noszenie po domu chętnie zaczęłabym już na dniach (nie ukrywajmy - mój skarb trochę waży - ręce szybko dają o sobie znać). myślicie, że dobrze myślę?

    z góry dziękuję za odpowiedzi i szukam kategorii dla moich kolejnych pytań

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar pomidore
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    3,357

    Domyślnie

    Witajcie

    Ja co prawda po "zwykłym" cc, ale małą od razu nosiłam na rękach,. A jak Ty się czujesz? tzn. boli Cię coś jak go bierzesz na ręce? IMO czy w chuście czy na rękach nie ma tym przypadku duzego znaczenia

    Ja bym powoli, z każdym dniem wydłużała czas noszenia a Mały też coraz cieższy bedzie

    Ostatnio edytowane przez pomidore ; 31-07-2010 o 09:21
    M.06.2009 B.01.2015 M.06.2016

  3. #3
    Chustomanka Awatar horpyna
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Zielone Płuca Polski
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    Witaj
    miałam zwykłą cesarkę i małą zaczęłam nosić w chuście po domu jak miała niecałe dwa miesiące, a wcześniej po prostu w miarę możliwości kołysałam ją na rękach siedząc, żeby uniknąć dźwigania podawał mi ją mąż
    Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)

  4. #4
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    Witaj

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Hej, witamy na forum. my po zwykłej cesarce, ale moim zdaniem wszystko jest kwestią indywidualna, i tak nosisz maluszka na rekach, więc w chuscie byłoby Ci może łatwiej? w kazdym razie, wg mnie jak sie czujesz na siłach, to ja bym nosiła. POWODZENIA!
    K. 2009M. 2012

  6. #6
    Chustomanka Awatar czuppi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Gdynia, obecnie Gdańsk
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    Witaj serdecznie!

  7. #7
    Chustofanka Awatar reniason
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    285

    Domyślnie

    Witaj ja co prawda cesarki nie miałam ale laparoskopowo miałam wycinany pęcherzyk zółciowy, synek miał wtedy 6tyg i ważył ponad 5 kg i po przyjściu do domu nosiłam go od razu na rękach(bo chust wtedy jeszcze nie znałam) chociaż trochę bolało.
    Renata mama Arusia 25.11.2007 i Urszulki 03.11.2009
    Kosmetyki Mariza

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •