timbuktu zamotany nie jest wcale mocno kolorowy moim zdaniem, powiedziałabym, że przez swoją "czarność" jest wręcz trochę smutny
a kolorowe chusty to moje ulubione i chyba większość z dostępnych miałam lub mam w swoim stosiku i jednak imo najbardziej zwariowana jest tęcza la poche. bardzo energetyczne, a jeszcze nie wymienione w tym wątku, są też ellaroo ysabel i girasol wiosenna łąka.