Dziekuję za miłe powitanie, widze, że lublinianek tu nie brakuje, co mnie bardzo cieszy! Co do spotkania to my chyba jeszcze sie nie nadajemy- w sensie Czarek jest za malutki, to by była dla nas wieelka wyprawa, moze jakoś na jesieni, jak juz troszke podrosnie...
Pozdrawiamy ciepło