jak dalej nie znalazłaś to po prostu usiądź i rozejrzyj się po domu
leży gdzieś na wierzchu i się śmieje do Ciebie
jak dalej nie znalazłaś to po prostu usiądź i rozejrzyj się po domu
leży gdzieś na wierzchu i się śmieje do Ciebie
małż znalazł jak wrócił. Nie zgadniecie gdzie... Ja też nie mogłam uwierzyć....
Ano....
... na miejscu, czyli na półce przeznaczonej na wszelki (skromny niestety) osprzęt noszący. Jak już ktoś pisał, to jedno z pierwszych miejsc w jakich szukałam, patrzyłam tam z 5 razy, na wszystkie półki.
Ale pomysły przednie, zwłaszcza chusta-papier śniadaniowy oraz chusta-niewidka na mnieNiniejszym wątek kończe, dziękuje za uwage, idę sie załamać
PS: a już do rodziców dzwoniłąm którzyy byli u nas wczoraj czy przypadkiem jakimś przedziwnym gdzieś im sie nie zapodziała
Ostatnio edytowane przez zochmama ; 22-07-2010 o 20:45
Zosia - przyniosłaś nam wiosnę 21.03.2009
Kazik - Zimowy Okruszek 12.02.2014
Witek -Wielka Niespodzianka 06.08.2018
haha, skąd ja to znam!
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
No nie moge sie powstrzymac
Najciemniej po latarnią
P(III 2008), T(XI 2011), R(*III 2014), B (III 2018)
Ech, ja to taka bałąganiara jestem ze właśnie na miejscu najrzadziej cokolwiek leży
Zosia - przyniosłaś nam wiosnę 21.03.2009
Kazik - Zimowy Okruszek 12.02.2014
Witek -
Biega, krzyczy pan Hilary...
Beata, mama Zosi (15.02.2009) i Mikolaja (6.01.2011), żona Łukasza
Hehe, ale numer
Ale spoko, też tak mam
Gosia - mama Juleczki Tancereczkii Asiuli Łobuziuli
nieźle
Gabuszka (02.2010)
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
