na stronie RŚ-Ż i o wchodzeniu na obce ideowo strony

[mmadzik]

ten ruch jest przez wielu (nawet katolików) uznawany za sektę a to jednak coś innego niż zwykły chrzest. Rozumiem, że o to chodziło Magdzie (no chyba, że nie rozumiem bo nie o to )

Chyba pomyliłeś Ruch Światło -Życie z Neokatechumenatem

Jako że na ruchach kościelnych z racji poniekąd studenckich się trochę znam to chyba mylicie oboje te ruchy z Odnową w Duchu Świętym

A zdjęcia bardzo fajne IMO - pokazuje, że dziecko może być uczestnikiem w prawie wszystkich działaniach rodziców

[pelasia]

Ciężko mi zrozumieć, o co chodzi w tym wchodzeniu na obce ideowo strony. Magdo1980, czy Ty stawiasz znak równości między katolikami a satanistami? Ja rozumiem, że można być niewierzącym, że można być antykościelnym, ale hmm... taka reakcja wydaje się być co najmniej dziwna. To jakaś nowa poprawność polityczna? Czy co???

[mamaduo]

w sumie to sie ubawilam, czyli rozumiem, ze jak ktos poda link do zachustowanej mamy/taty na stronie buddystow/muzulmanow/izraelitow/hinduistow to takze narazi sie na opinie szerzenie obcej ideologi. buhahahaa

[sylvana]

w sumie to sie ubawilam, czyli rozumiem, ze jak ktos poda link do zachustowanej mamy/taty na stronie buddystow/muzulmanow/izraelitow/hinduistow to takze narazi sie na opinie szerzenie obcej ideologi. buhahahaa

Też się ubawiłam, czytając ten wątek. Świetne podsumowanie. A tak poza tym zdjęcie bardzo mi się podoba bo pokazuje, że w każdej sytuacji można być blisko z dzieckiem i to właśnie dzięki chuście. Troszkę się zastanawiam, czy temu dziecku nie przeszkadza taka bliskość gitary, ale chyba nie.

[lila4]

Jako że na ruchach kościelnych z racji poniekąd studenckich się trochę znam to chyba mylicie oboje te ruchy z Odnową w Duchu Świętym

albo z Opus Dei

[Iwka]

Albo ze Świadkami Jehowy

[mmadzik]

Albo ze Świadkami Jehowy

Z tym, że Świadkowie nie są ruchem w KK (!!!), ale uznani są za sektę.

[Iwka]

Z tym, że Świadkowie nie są ruchem w KK (!!!), ale uznani są za sektę.

Misiek, wiem Jaja se robię. Jeśli ktoś jest ŚJ, to przepraszam.

ŚJ spełniają kryteria sekty, natomiast Ruch Światło-Życie, Neokatechumenat, Odnowa i Opus Dei to ruchy w Kościele Katolickim, i nawet jeśli komuś się coś pomyliło, to tak jest i tyle.

[Jagienka]

Ruch Światło-Życie, Neokatechumenat, Odnowa i Opus Dei to ruchy w Kościele Katolickim, i nawet jeśli komuś się coś pomyliło, to tak jest i tyle.

To prawda.
Ja wsponiałam o tym jedynie, ponieważ faktem jest, ze wśród niektórych katolików (w tym nawet niektórych księży), można spotkać się z bardzo kontrowersyjnymi opiniami na temat neokatechumenatu. Nie zmienia to oczywiście faktu, że ruch ten sektą NIE JEST, choćby z tego powodu, że ma przyzwolenie Watykanu na swą działalność w ramach KK.

[panthera]

znam tego tatusia
na warszawskiej i warszawsko-praskiej stronie ruchu ś-ż też jest kilka zdjęć z chustami (w tym moich)

[mucha]

Chyba pomyliłeś Ruch Światło -Życie z Neokatechumenatem

Serio? Nigdy się z takim stwierdzeniem, przynajmniej w ustach praktykujących katolików nie spotkałam. No ale może czegoś nie wiem.
Agnen
Albo z Odnową w Duchu Świętym

Jako że na ruchach kościelnych z racji poniekąd studenckich się trochę znam to chyba mylicie oboje te ruchy z Odnową w Duchu Świętym

Albo ze Świadkami Jehowy

To prawda.
Ja wsponiałam o tym jedynie, ponieważ faktem jest, ze wśród niektórych katolików (w tym nawet niektórych księży), można spotkać się z bardzo kontrowersyjnymi opiniami na temat neokatechumenatu. Nie zmienia to oczywiście faktu, że ruch ten sektą NIE JEST, choćby z tego powodu, że ma przyzwolenie Watykanu na swą działalność w ramach KK.

Ciekawie się to rozwija.
Nie mogę sobie przypomnieć co dokładnie o nich czytałem ani nie mogę tego znaleźć ale nawet w Wikipedii jest informacja, że zarzuca się temu ruchowi nadużywanie psychomanipulacji i socjotechniki. Znalazłem też kilka artykułów (np krytyka w katolickim Tygodniku Powszechnym) ale to właściwie jest nieważne - wcale nie chcę się zagłębiać w detale - lepiej popatrzeć na ogólne zasady.
Piszecie, że ŚJ są sektą (kiedyś na religii dowiedziałem się, ze sektą są też buddyści, wyznawcy Kriszny itp) a wymienione tu ruchy nie są sektą bo są aprobowane przez Watykan (z przyczyn oczywistych nie może to bać argumentem w sprawie bo każdy z kościołów ma swoje "wiążące" zdanie na swój temat). Jeśli jednak pominąć różnice doktrynalne i stanowisko KK to się okaże, że nie ma wielkiej różnicy w działaniu i wpływie na ludzką psychikę ŚJ i powiedzmy Ruchu Ś-Ż.
Na marginesie dodam, że ŚJ są totalnie ciepli i mili - fajnie jakby całą Polskę zarazili tą częścią swojego "sekciarstwa".