Tak NIE nosimy...

[Gavagai]

dla pewności: z dzieckiem w chuście/nosidle nie pływamy na windsurfingu...

[pszczoła]

Nie wierzę...

[tysia]

[karolibu]

[Olapio]

to musi byc lalka
chyba nie ma tak głupich ludzi

[dokebu]

SZCZYT GŁUPOTY...

[busia]

to chyba raczej żart, rodzice mają różne pomysły a to zdjęcie może niektórych ma ustrzec zanim poniesie je ułańska fantazja

[pszczoła]

to chyba raczej żart, rodzice mają różne pomysły a to zdjęcie może niektórych ma ustrzec zanim poniesie je ułańska fantazja

Albo zainspirować

[pomidore]

Bezmózgowie i tyle.

[Stella]

mam nadzieję że to dobry fotomontaż ...

[pati291]

OOO Chustomatko

Czy to z zdjęcie amerykańskie jest?

[Tolusia30]

zero pomyślunku...
ale ludzie nie mają wyobraźni, widziałam w Dębkach tatusia z dzieckiem w nosidle z przodu jadącego na rowerze........

[oladronia]

Mam nadzieję, że to jakiś fotomontaż albo żart

[czukczynska]

Ja też mam nadzieję,że to zart albo,że tam jest lalka...

[Karusek]

no chyba nie ma aż tak nieodpowiedzialnych ludzi?

[YPSI]

Nieeeeeeeeeeeeeee!
mad

[monia52]

Nie jest to na pewno trafiony pomysł ale ... nie przesadzajcie z komentarzami. Po kolorze wody widać , że głębokość tam sięga co najwyżej kolan. Facet nie jest wpiety w trapez, ma malutki żagiel, prawdopodobnie nie pierwszy raz stoi na desce, woda jest płaska - bez fali, więc temu maluszkowi w nosidle raczej nie grozi nawet zanurzenie stópek! Wygląda to raczej na pomysł zrobienia sobie zdjęcia z niemowlakiem na desce niż na wyczyn czy jakieś ekstremalne surfowanie. I na pewno ten pomysł jest zdecydowanie bezpieczniejszy od jazdy na rowerze z dzieckiem w chuście, choć oczywiście nie pochwalam i nikomu nie polecam.

[Behemot]

oby to był fotomontaż !!!

[Winoroslinka]

Nie jest to na pewno trafiony pomysł ale ... nie przesadzajcie z komentarzami. Po kolorze wody widać , że głębokość tam sięga co najwyżej kolan. Facet nie jest wpiety w trapez, ma malutki żagiel, prawdopodobnie nie pierwszy raz stoi na desce, woda jest płaska - bez fali, więc temu maluszkowi w nosidle raczej nie grozi nawet zanurzenie stópek! Wygląda to raczej na pomysł zrobienia sobie zdjęcia z niemowlakiem na desce niż na wyczyn czy jakieś ekstremalne surfowanie. I na pewno ten pomysł jest zdecydowanie bezpieczniejszy od jazdy na rowerze z dzieckiem w chuście, choć oczywiście nie pochwalam i nikomu nie polecam.

jak dla mnie czy to byloby ekstremalne surfowanie czy tylko na potrzeby zdjecia - niepotrzebne kuszenie losu. I rowerem też.

[panthera]

no nie chodzi o utoniecie nawet ale zawsze może dostać żaglem w główkę...
na rowerze też widziałam tylko z tyłu i sma sie nawet zastanawiałam, bo bardzo mi jazdy na rowerze brakuje, ale się nie odważyłam jednak.
widziałam tez mamę z wisidłem na rolkach, dziecko było zachwycone...hm...