a ja z mojego ulubionego prostego przesiadłam się na hanti (14 kg), którego wcześniej nie doceniałam. uważam, że jest super dla większych dzieci.
też wolę tybetana, choć wydaje mi się, że akurat wykończenie tybetańskie powinno bardziej obciążać kręgosłup, bo jednak cały ciężar opiera się wtedy na górnej części tułowia - na pewno inaczej czuć ciężar.