Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 34 z 34

Wątek: Odparzona pupa - zdenerwowałam się na wielo :(

  1. #21
    Chustofanka Awatar endurka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    radziejowice/grodzisk maz.
    Posty
    408

    Domyślnie

    mój ma tak samo, w pampkach tak nie miał....

  2. #22
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez endurka Zobacz posta
    mój ma tak samo, w pampkach tak nie miał....
    ale czy to nie jest tak że pampki nosiły Wasze dzieci gdy nie było upałów? a spróbował ktos pampka w upał nałożyć? ja spróbowałam na początku lata- ok 25 st, lekkie słońce. pupa czerwona i gorąca po ok 1,5 godz
    jak było chłodniej to we wszystkim pupa ładna była
    wiec to upały chyba - w polarze źle, w samej bawełnie źle jak jest kontakt z moczem, a w pampkach to juz wogóle masakra
    też miałam skojarzenie na początku że to od wielo ale to nie tak do końca... u nas teraz tetra i wełna jak musi coś mała mieć na pupie, a jak w domu i są warunki to z gołą pupą leży. no i nie wiem czy to dobrze ale krem ciągle ma na pupie zanim sie nie wygoją te odparzenia


  3. #23
    Chustofanka Awatar jul-kaa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    189

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez blabla0 Zobacz posta
    ale czy to nie jest tak że pampki nosiły Wasze dzieci gdy nie było upałów? a spróbował ktos pampka w upał nałożyć?
    Tak, probowałam - w pampku lepiej było

  4. #24
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Mój Franek jest na wielo praktycznie od urodzenia. Pupę miał zaczerwienioną tylko kilka razy. Raz, jak coś zjadłam i co chwila miał brzydkie kleksy, a drugi raz, jak były upały (na szczęście u nas od kilku dni jest przyjemnie). Wtedy ubierałam z samą tetrę spiętą snapim i przebierałam po każdym siku i wszystko się ładnie goiło. Mnie się wydaje, że najważniejsze przy odparzeniach jest wietrzenie, niezależnie od rodzaju pieluch.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  5. #25
    Chustofanka Awatar Mamusiaanusia
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    444

    Domyślnie

    ...wietrzenie i raczej mąka zmieniaczana niż kremy i maście - przynajmniej u mnie...



  6. #26
    Chustoholiczka Awatar ktosikowa
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    4,209

    Domyślnie

    Używałam tetry u starszej. W pampkach była wiecznie odparzona, pupa w bąbelkach, krostkach itp... W dodatku tetry z ceratka, albo tetry opatulonej flanelką- w upały. jak cos nam sie doparzyło(np.po dłuższym spacerze w upał)= kapiel w kartoflance i wietrzenia- góra dwa dni i było po sprawie.

  7. #27
    Chustomanka Awatar sharkah
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    745

    Domyślnie

    My używamy wielo gdzieś od 3 tygodni i na początku było dobrze, nie mieliśmy żadnych odparzeń, ale niestety to się skończyło od tygodnia mamy odparzonego siusiaka i nie możemy sobie z tym skutecznie poradzić, jak jednego dnia jest już lepiej (po smarowaniu sudocremem i trzymaniu na tetrze albo całkiem bez niczego), to młody w nocy tak się zasika, że bambusowa noc ciężka i siusiak znowu zaczerwieniony On w nocy śpi jak dorosły i na jedzenie i ewentualną zmianę pieluchy budzi się dopiero po 7-8 godzinach. W pampkach też nam się zdarzały odparzenia, ale raczej takie 1-2 dniowe i na tyłku a nie na siusiaku. Dzisiaj sypiemy mąką ziemniaczaną, jak to nie pomoże, to się chyba na noc przerzucę na pampki z powrotem, bo mimo wszystkich zalet wielo nie chcę, żeby mały cierpiał...

  8. #28
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    rany, a u nas na odwrot!
    uzywamy szmat od dawna, a w zwiazku z wyjazdem na urlop musielismy sie przerzucic na jednorazowki, bo nie bylo jak prac. Jakas masakra. Po paru minutach skora zapocona doslownie, pojawily sie zaczerwienienia i mega potowki. na dokladke mala dostala jakichs problemow z brzuchem i byla kupa nawet 15 razy dziennie. Ekologiczne bambusowe sie skonczyly wiec kupilismy kilka sztuk pampersow (ha, nad morzem mozna je kupic na sztuki), bo innych nie bylo i to byl koszmar jakis, totalne odparzenie. jak wrocilismy do moich rodzicow to mimo sraczki wrocilismy do wielorazowek i stan tylka natychmiast sie poprawil. Powyzej 30 stopni sprawdzaly sie nam wylacznie formowanki bez jakiegokolwiek otulacza!! nawet welnianego No, ale wtedy nie wloczylismy sie po miescie tylko spedzalismy czas w domu i ogrodzie
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  9. #29
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    aha, dodam tylko, ze jak jest upalnie to u mojej malej nie sprawdzaja sie wkladki sucha pielucha, kieszonki z polarem i wklady z mikrofibry, bo od razu pojawiaja sie zaczerwienienia i potowki, ale i tak jest lepiej niz po jedno, nawet ekologicznych.
    na odparzenie popampersowe pomogla nam maka ziemniaczana i bambusowe wielorazowki. Wietrzyc sie nie dalo za bardzo przez dwa dni, bo za czesto byla kupa
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  10. #30
    Chustofanka Awatar endurka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    radziejowice/grodzisk maz.
    Posty
    408

    Domyślnie

    a my przerzuciliśmy się z kremów pupnych na puder/mąkę ziemniaczaną i jest super!

  11. #31
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    121

    Domyślnie

    nasza przygode z wielo zaczelismy na poczatku zimy, po jakim tygodniu na pupie (lekko z boku) pojawily sie czerwone plamy. na poczatku myslalam, ze moze za ciasno zapielam pieluche, albo metka lub rzep podrapaly pupe w tym miejscu. lekarka stwierdzila, ze to odparzenie. teraz prawie po kazdej zmianie pieluchy przemywam pupe, zeby zmyc resztki moczu. od tamtej pory nic podobnego nam sie nie przytrafilo
    ---------------------------------
    Olek _2007 i Emilka_2009

  12. #32
    Chustomanka Awatar blabla0
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    1,070

    Domyślnie

    moja Majcia w te upały odparzyla sie nawet... pod pachami. więc stwierdziłam że żadna pielucha, czy to wielo czy jedno- razówka całkowiecie nie załatwi problemu w taki upał. często myc i wietrzyć, a jak jest możliwość to kłasc bez pieluchy
    a na odparzenia pomógł krem pięciornikowy ziaji - to to samo co tormentiol tylko że bez kwasu bornego, o którym tak dużo sie mówi


  13. #33
    Chustomanka Awatar Dharma
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    786

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul-kaa Zobacz posta
    Tak, probowałam - w pampku lepiej było
    Mam podobne obserwacje. Na upały wielo są super pod warunkiem, że się systematycznie je zmienia. Ponieważ ja w nocy nie mam siły co 1,5 godz przebierać pieluchy, na noc pakujemy się w jednorazówkę.


  14. #34
    Chustomanka Awatar sharkah
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    pod Warszawą
    Posty
    745

    Domyślnie

    My dziś na noc też założyliśmy pampka i jest sporo lepiej Zaczerwienienie prawie zniknęło, ale za to zapach pampka, to jakaś masakra śmierdzi jakby się tam pół apteki zapakowało, chyba się już odzwyczaiłam od tego przez te 3 tygodnie na wielo

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •