Pokaż wyniki od 1 do 20 z 84

Wątek: ktoś ma porównanie MANDUCA a TULI ?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    dziewczyny przed zakupem nosidło moze popytajcie kogos kto ma o pożeczenie, lub spotkajcie sie z kims zeby przymierzyć
    tak chyba bedzie najłatwiej
    jewa napisała ze minusem manducy jest zamek na plecach a dla mnie to jest wlasnie super sprawa bo moge schowac małemu łapki przy zapietym panelu i wyjac na wierzch kiedy jest spięty
    natomiast w tuli nie ma opcji wyjęcia rąk u małego dziecka
    w chustach chyba też u maleńkiego dziecka nie wyjmuje się rąk. to żaden argument jak dla mnie... małe dziecko nie musi mieć rączek nawierzchu. poza tym w tuli mój półroczniak wyjmuje sobie rączki jak chce... tylko po prostu pod pasami a nie nad panelem... wygodne i nic nie uciska.

    co do pasów stwarzajacych ucisk na kregoslup: NIC takiego nie zaobserwowałam. materiał jest równomiernie naciągnięty w Tuli.
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  2. #2
    Chustoguru Awatar paskowka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Bielany/Puławy
    Posty
    6,506

    Domyślnie

    Dziewczyny, nie ma się co kłócić Jak słusznie zauważyła marza, każdy jest inny i inne nosidło mu pasuje, nie ma uniwersalnego, idealnego dla wszystkich. Noszę w Manduce, nosze w Tuli - jakis strasznych różnic nie zaobserwowałam - jedyne obiektywne co moge napisać to, że panel w Tuli jest dłuższy. Patetnt Manduki z suwakiem mi osobiście pasuje, bo moje dziecko w życziu nie da się usadzić z rączkami wewnatrz, więc zmniejszam panel i ona sobie rączkami operuje nad panelem. W tuli rzeczywiście troszkę ja pasy uciskają, ale jeszcze parę m-cy i pewnie tak urośnie, że i ten problem zniknie.


    www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
    Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.

    Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci


  3. #3
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Prywatnie mam "Tulisówki", ale w międzyczasie testowałam różne nosidła, w tym manducę. Pamiętam moje rozczarowaniem, gdy pierwszy raz wkładałam w nią półrocznego Tymianka. Sztyyyywna !!! Może to i brak umiejętności, a może i moja budowa, manducy (....), ale nie mogłam właściwie umiejscowić pupki dziecka i jej podociągać (w totalnym przeciwieństwie do Tuli). Tuli otula dziecko, w manduce mi się to nie udawało. Takich drobnych niuansów jest wiele-dla mnie ważnym jest np. pas biodrowy-jak dla mnie bajeczka; w manduce miałam wrażenie, że mam gorset . Może jestem nieobiektywna, ale ja naprawdę kocham nasze Tulisówki, a jak wiadomo-miłość bywa ślepa .
    Nie łapię kwestii rączek. Mój synek potrafi sobie wyciągnąć, przy czym ja mu akurat je chowam .
    Odnośnie noszenia starszych dzieci. Pierworodna ma 4.5 roku. Też chciałaby się poprzytualć, więc wylądowała w nosidle. I tu miłe zaskoczenie-grawitacja przestała działać. Pytana odpowiedziała, że jest jej wygodnie (troszkę chyba ściemniała, bo panel na nią jest o ładnych kilka km za wąski). Niemniej to informacja dla mnie, że nosidło naprawdę wiele zniesie i poniesie .

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •