Jak wątek był - I'm sorry
Przed wejściem na plażę zaczepiła mnie kobieta z dwulatkiem (na oko) i powiedziała, że kiedyś też tak nosiła w czymś takim, ale zrezygnowała bo była jedyną osobą w mieście. I ludzie się krzywo gapili, mówili że krzywdzi dzieciaka
. I nosić przestała
Powiedziała też, że wie że to dla zdrowia dzieci itd, ale że to do ludzi nie przemawiało.
A ja sama po sobie wczoraj poczułam, że ze mną też jest coś nie halo. Byliśmy u teściowej (która podobnie myśli jak ludzie wyżej) i wychodziliśmy od niej na spacer. I A mówi: "Wyciągnę Ci chustę z bagażnika, weźmiesz ją na plecy" , a tesciowa "A jedźcie wózkiem, wygodniej Wam będzie, gorąco jest". A ja chcąc uniknąć nieprzyjemnych dyskusji wsadziłam Asię w ten wózek
I teraz tak się zastanawiam dlaczego i po co, co mnie obchodzi opinia innych ludzi, mi tak jest dobrze i wygodnie, małej też. Dlaczego mam rezygnować? I głupio mi teraz za siebie a i przykro za tamtą dziewczynę że nosić przestała![]()




. I nosić przestała 
 i Asiuli Łobuziuli

 

					
					
					
						
  Odpowiedz z cytatem
						
 i Wituś (02.2013) 












 

 Jacuś 15/08/2012 
12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 
12.01.2012