Mąż dał się namówić cz.2 - SĄ FOTKI

[Wika]

I tym razem mąż sam chciał się zachustować. Tylko prosił mnie o porządniejsze zamotanie i poszliśmy....na dłuuuugi spacer. Martusia spała na nim wtulona i podobało mu się !!!! Nawet dał się namówić na zlot

FOTKI:

[Mayka1981]

foty foty foty...

[Winoroslinka]

Wika, gratulacje!!!!! A zdjecia nie ma? Mezczyżni w chustach tak wzruszają.. Masz powody do dumy jesli chodzi o zlot, moj nadal twierdzi ze to zlot czarownic i bedziemy tam latać na tych naszych chustach

[Wika]

foty będą jak doładuję fotosika

[Wika]

Wika, gratulacje!!!!! A zdjecia nie ma? Mezczyżni w chustach tak wzruszają.. Masz powody do dumy jesli chodzi o zlot, moj nadal twierdzi ze to zlot czarownic i bedziemy tam latać na tych naszych chustach

Winoroślinko! Mój mąż też nie jedzie z zapałem i też nie chciał sie zgodzić, ale mówię mu, żebyśmy to potraktowali jako wakacje, na które w tym roku nigdzie nie jedziemy. Żeby zrobił to dla dzieci, żeby sie pobawiły z innymi dziećmi, zobaczyły coś nowego (my też), ze poznamy dużo ludzi, ojców!!! niekoniecznie chustoświrów.Żeby to potraktował jako fajny wyjazd wakacyjny. Spróbuj!!!!

[czukczynska]

Gratuluję!
A mąż swietnie wyglada w chuście

[uma]

Gratuluję!
A mąż swietnie wyglada w chuście

rzeczywiście świetnie!
a mała jest słodziutka

[ania]

Super fotki Mój małżonek nie ma kompletnie żadnych oporów przed chustami - sam zawsze wybiera chustę zamiast wózka jak gnamy np. na zakupy Ale się nie fociliśmy, w końcu chyba trzeba będzie jakąś pamiątkę pstryknąć zanim mała wyrośnie, hehehe...