Dziewczyny poradźcie...
Antoś skończył trzy miesiące i nasze EC cały czas kulejeNasze "statystyki" tego co zlapane i tego co laduje w pieluszce sa kiepskie.
Czy jak zlapie tak ok. jedno siusiu na pięć, to nasze EC ma sens? Niestety czesto nie ma sygnalów, albo sa tak subtelne, ze ich nie rozpoznaje, albo mam takie urwanie glowy z dwojka, ze nie daje rady wysadzic.
Poza ww. wysadzam malucha jak sie da - po spaniu, po jedzeniu, przed spaniem, przed kapiela itp. Tak pol na pol z powodzeniem. Jedyne co nam lepiej wychodzi to wysadzanie na kupe, choc Antos nadal bardzo czesto robi kleksy kupkowe (mimo dlugiego wysadzania).
No i minimum jedno pranie pieluch dziennie mam jak w banku. Choc wiem ze nie o pieluchy tu chodzi, to sie zastanawiam, czy my choc troche EC jestesmy.