a ja myślę że może chodziło po 1 o chodzik a po 2 o przetrzymywanie dzieci na nocniku, pamiętajmy ze kiedyś tendencja była jak usiądzie to się na nocnik nadaje więc fru na nocnik i niech siedzi aż coś zrobi :/ moja sąsiadka potrafiła dziecko ponad godzinę przetrzymać