2 tydzień siedzimy w Rabce i grasujemy po okolicy.Mamy ze sobą 2 chusty i manducę.Używamy non stop.Dookoła same wózki.Tylko jedną chustę spotkaliśmy.A dziś w Zakopcu 2 wisiadła
Nosimy na zmianę z małżem.Głównie na plecach.Jest ok.Młody w płóciennych koszulach i gatkach.Wysmarowany przeciwsłonecznie.Dajemy radę
Wózek też mamy ze sobą.Bardzo się przydaje na placu zabaw,bo wieziemy w nim wszystkie klamory i prowiant na pół dnia![]()