U nas też króluje wózek ale często też noszę Asię na plecach - tam mi nie jest za gorąco, mała jest w samym pampku, a wózek załadowany pierdołami różnymi. Ale niestety w 2x muszę się motać bo Asia nie chce mi spać na plecach, a w wózku czasem tylko zaśnie. Po zaśnięciu zdejmuję ją i kładę do wózka.
A z tymi nóżkami na słońcu - mloda ma opalone kolanka, staram się często smarować, ale i tak słońce ją opadło...