My też własnie wróciliśmy z podróży.
U nas sprawdziła się hybryda od Gosi Nubik.
Młody ma ponad 3 lata i sporo waży.
Nosidło ma fajny, bawełniany panel,a my mamy fajne ,,oddychające" koszulki,więc się nie pocilismy.
Nogi okrywałam młodemu cienkim szalem.
Z Maćkiem w wózku nie zwiedzilibyśmy choćby twierdzy w Sirimione (świetny sport -wbieganie na basztę z młodym na plecach ).
A tak w ogóle to strasznie się cieszę,bo wydawało mi się,że młody się odchustował,a tu -niespodzianka.
Sam wyciągał nosidło i chciał na spacer