przez te upały najpierw zaczęły sie czerwienic okolice narządów Majci, skóra pokryta takimi maleńkimi krostkami, jak mak, tylko w kolorze skóry. a dzisiaj po kupie- była z kupą chyba z pół godz, może godzine, bo mała przysnęła a ja nie miałam pojęcia że kupa jest :/ wszystko zaognione i 4 ranki, z których sączyła się krewmasakra, nigdy czegos takiego nie widziałam
w dzień trzymam ją w tetrze, preforkach, ręcznikach, jak zabraknie to tez wkłady "mam sucho" z flipa i wełniak na to, w nocy szedł otulacz flip z małym bambuskiem i wkładem flip
dzisiaj na te odparzenia poszedł sudokrem i większość dnia goła pupa, na noc położyłam ją tylko w tetrze, bez żadnego otulacza
acha i wykąpałam ją w krochmalu
co jeszcze moge zrobić? co używać w taki upał? jak sobie radzicie przy takiej pogodzie?