EC wpadki :)

[mama-donna]

Ciekawam czy to tylko u nas czy u Was też się zdarzają zabójcze wpadki przy niepieluchowaniu dzieci.
U nas w tym tygodniu jakieś apogeum
Gdyby nie te upały to bym może ubierała pieluchę z okazji tego kryzysu ale za gorąco jest. Nie dość, że mała ma teraz w nosie sygnalizowanie, bo znowu odkrywa swoje nowe możliwości i odstawia niesamowite wygibasy gardłowe i jest tym cała zaabsorbowana i podekscytowana i do tego wali nogami i rękami jak opętana ma w nosie sygnalizowanie, to ja jakaś otumaniona upałami nie zauważam tych które daje. Także wczoraj karmię mała i tak na nią patrzę i patrzę a ona co rusz wypluwa butlę i patrzy, a ja się jej głupia pytam czy nie głodna, znowu zasysa, puszcza, patrzy a ja patrzę i się dziwię. No i efekt był taki, że solidna kupa wylądowała na moich nogach. Mąż to się nie mógł ze śmiechu pozbierać, bo jak mała skończyła to uśmiech na twarz i dalej za smoka Żeby mało było to to samo zrobiła z rana tylko, że siknęła, no ale matka słońcem porażona nie skojarzyła faktów Dzisiaj nie lepiej bo ja ją na nocnik a ona w śmiech a za chwilę siku w gacie bez mrugnięcia okiem no chyba, ze bardzo szybko mruga Potem jak jej włosy szczotkowałam to tak grzecznie siedziała aż wysiedziała kupsztala na moje nogi.
Toż to 3 para spodni w tym tygodniu
Czy u Was tez tak bywa czy to tylko ja sobie daję na siebie robić

[Bodzia_30]

Ja świerza w temacie EC, bo raptem od jakiś 2 może 3 tygodni (czas tak leci, że gubie sie w dniach) - ale mój też jest zaabsorbowany machaniem nóżkami i rączkami, próbą pełzania, fikaniem z brzucha na plecy i odwrotnie - więc ja wolę się zabezpieczyć i zakładam pieluszkę z otulaczem wełnianym na te upały. A wpadki mam w zależności od dnia, np wczoraj prawie 100% skuteczność, ale w poprzedni weekend 100% brak współpracy. A tak chciałam się pochwalić przed znajomymi jaki ten mój Jaś mądry że sie załatwia do nocnika
Słońce to raz - ogłupia nas i spowalnia
Wiek rozwojowy dziecia - to dwa - wszystko jest ciekawsze od komunikowania a najbardziej nowo odkryty sposób na obracanie się wokół własnej osi

[mama-donna]

No moja mała odkryła właśnie obracanie się na bok i lecimy dzisiaj pielucha za pieluchą W nocy to się obróciła w poprzek łóżeczka :/

[Guest]

nie do konca Ec ale moje dziecko jak lata na golaska i widze, że sikanie się zbliża to idzie, siada na nocnki i nic po czym wstaje by zobaczyć czy coś jest i wtedy jest ogrmony sik przeważnie koło nocnika

[Bodzia_30]

No i jak rano napisałam o braku współpracy, tak mam - ja na nocnik, on z nocnika po czym w pieluchę - OJ, ale dzisiaj to chyba taki dzień, bo nawet zamotać się nie mogłam na spacer, chyba z 15 minut się męczyłam zanim go zachustowałam. No i do chusty zawsze zakładam mu tylko formowankę cieniutką, bez otulacza, a dziś po założeniu ledwo chustę w rękę a on sik do pieluchy. I cały misterny plan diabli wzięli. Łóżko też mi zasikał , spodnie i bluzkę.