jako wkład bambuski, z tetrą to trzreba rzeczywiście przebierac co 20 minjeszcze jezeli to taka cienka tetra, nie muslina
ja teraz zamówiłam ręczniki bambusowe- komplet 3 szt za 65 zł, jak całość przerobie to będzie 9 wkładów do skąłdania idealnych do kieszonek i otulaczy, super chłonne są tez bambino mio- prefordy, tetra ale bambusowa- w pieluszkarni po 36 zł 3 szt, lub wkładki mikrofibrowe- na allegro jeszcze widziałam bodajże za 7 zł/ szt
mi sie sprawdzaja tez wkłady do flip, super chłoną, tylko ta mikrofibra... jakos mam schize na punkcie naturalnych materiałów
a co do sikania- moja tez sika mnóstwo między 10 a 14, reszte dnia minimalnie- mogłaby miec tetre przez kilka godz i jest tylko wilgotna, w nocy tez nic nie sika![]()
Te sikanie rano co chwile, to normalne - mój sika co 10 min i dlatego wykorzystałam to przechodząc na NHN i teraz najwyżej dwie pieluchy dziennie są zasikane. A dziecko jak śpi to nie sika - więc spokojnie sobie dosypiaj. Jak zauważysz że zaczyna się przebudzać, kręcić - to znaczy że będzie się załatwiał. Wtedy możesz to wykorzystać i go wysadzić. Dzieci często zaraz po tym znowu śpią. A przestanie załatwiać się przy karmieniu jak skończy tak ok. 3 m-ce. (Mój Jasiek wtedy przestał - wysadzam go po karmieniu z 99% powodzeniem, bo czasami nic nie zrobi, ale to popołudniu, bo wtedy dzieci żadziej się załatwiają). A czy nosisz Jaśka w chuście? Bo w chuście dziecko też nie powinno sikać. I znowu kolejna okazja do wysadzania
Oczywiście jak zechce Ci się w to bawić.
A co do wielo, to taki ich urok, że trzeba je zmieniać bardzo często - ale to daje Wam możliwość wspaniałego kontaktu z dzieckiem.
Co do papierków na kupkę, to nie ma sensu ich stosować dopóki dziecko robi płynne. Warto je zakładać tyko przy twardych.
Wracając do pieluch kieszonek - to i mi bokiem wyciekały, ale to dlatego że zanim wchłonęła pielucha w środku, to polar robil się mokry o tym sposobem całe ubranko było mokre. Po chwili polar suchy a ubranko nadal mokre. Niestety przez to na noc się nie nadają, chyba że się przebierze szybko nad wczesnym ranem i na poranki też się moim zdaniem nie nadają, bo za często dziecie sika. To są moje i tylko moje obserwacje. Widać wszystkie Janki podobne nie tylko wagowo ale i sikaniowo. Dlatego ja kieszonki ma trzy z czego używam sporadycznie i tylko na wyjścia a raczej wyjazdy. Wolę kombinację pielucha+otulacz, nigdy mi nic nie wyciekło.
U nas jest bardzo podobnie - w nocy pielucha sucha, ew. jedno małe siusiu, za to nad ranem jeden wielki strumień moczuPieluchy wręcz nie nadążają wchłaniać. I faktycznie rano przebieram nawet co pół godziny. Jeśli śpi, to nie budzę, bo w czasie snu dzieci nie sikają, tak jak pisze Bodzia. No i zawsze staram się wysadzać po przebudzeniu. Mój też nie daje wyraźnych sygnałów ani na kupę ani na siusiu, po prostu wysadzam przy zmianie pieluchy i czasem złapię, a czasem nie.
A, i właśnie - formowanki są zdecydowanie bardziej chłonne niż kieszonki. Dogadujesz się z maszyną do szycia?
Maszyne (starocia dość kiepskiego) będę miała w tym tygodniu. I nauczę się z pewnością, bo jestem manualna.
Chciałam poszyć otulacze i ew. formowanki.
Noszę, noszęW chuscie sika niestety
Na razie mam dwa otulacze i używam kieszonek jako otulaczy. Jakoś idzie.