Dolcino

[irla]

Jak oceniasz chusty Dolcino?
Szwajcarskie chusty tkane diagonalnie.
Proszę o krótkie uzasadnienie oceny.

Zapraszam do dyskusji.

miałam przyjemność testowania chusty dolcino

po wyjęciu z koperty: cudowne, ożywcze kolory, majowa zieleń w sierpniu.
po dotknięciu: miękkość wymagająca natychmiastowego przytulenia do policzka.
po przytuleniu do policzka: pragnienie zakieszonkowania amelki.
po zakieszonkowaniu amelki: spacer po naszych łąkach.
po dwugodzinnym spacerze: amelka nie osiadła, nie odczułam potrzeby dociągania chusty, choć potrzeba dokładnego wiązania od razu, gdyż chusta moim zdaniem należy do tych cieńszych i przewiewniejszych.

konkrety
nośność - bardzo dobra.
dociąganie - bez problemu.
przewiewność - mam wrażenie, że także bardzo dobra, ale chustę z amelką testowałyśmy w mega upalny dzień, w którym nawet we własnej skórze było nam za gorąco.
brzegi - miękkie i miękko wykończone.
splot - rzadszy niż w np. w nati.
środki - na obu brzegach.

chusta podobała mi się.
naprawdę.
ma szansę zrobić furorę.
polecam!

nie miałam pod ręką fotografa, więc chusta w wersji saute, z lampą błyskową:



i bez lampy:

[kajkasz1]

To bez lampy mi się podoba. I te zielenie Ja też chcę.

[Goska Sucharska]

Musiałam uzbroić się w cierpliwość, by móc potestować Dolcino. Moja najmłodsza gwiazda w trybie pilnym znalazła się w szpitalu
Kiedy chustę odebrałam z poczty szybciutko się z nią rozstałam aby nie przetrzymywać Wam kolejki
Szkoda, że miałyśmy dla siebie tak mało czasu.

Pasja zapożyczam ten krótki sposób na przedstawienie chusty

konkrety

nośność - bardzo dobra.
dociąganie - bez problemu.
przewiewność - bardzo dobra.
brzegi - nie przeszkadzają, jakby ich nie było.
splot - gruby, rzadki, dający przewiewność.
tkanina - b. miękka, cienka, ma śliskość jaką na początku miała Teesta.
środki - na obu brzegach, po jednej stronie chusty.

Testowana na dzieciach: 9 kilo oraz ponad 20.
Kolor przyjemnie kojarzy mi się z awokado, od skórki po miąższ. Zestawienie kolorów z którym dotąd się nie spotkałam w chustach. Nabrałam ogromnej ochoty na posiadanie akurat tej chusty, mlask

[irla]

Dzięki za opinie ależ byłam ich ciekawa!

[Agnen]

Chusta bardzo mi się podoba i pod względem koloru i tkaniny (jak dziewczyny napisały - cieniutka trochę śliska, przewiewna, dobrze nosi). Jedyna wada to to że jest masssakrycznie długa. W 6m chusty to pewnie trójka dzieci by mi się zmieściła i jeszcze ogony zostały. Irlaa, będą jakieś ludzkie rozmiary?

[irla]

Będą będą

Zamówiłam na razie 4,6 m, no i kółkowe (ale też nie najkrótsze - 2,5 m). A od wrzesnia zapowiadają, że będą jeszcze krótsze (ok. 4 m).

[irla]

Kolejka sie posuwa, a recenzji brak szkoda no! Piszcie jak wrażenia, prosze tak ładnie

[polaquinha]

przede wszystkim -serdecznie dziekuje za mozliwosc przetestowania (a wlasciwie pomacania) chusty!

dolcino zaskoczyla mnie swoja uroda -nie przypuszczalam,ze bedzie tak sliczna -choc nie lubie zielonych chust to ta mnie absolutnie urzekla i z kazda chwila coraz trudniej bylo mi ja zapakowac do koperty i wyslac dalej

Nie nosilam bo nie czuje sie na silach nosic mojego szkraba -walczyc z niedopracowanym plecaczkiem itd itd.
Chusta urzekla mnie swoja miekkoscia i delikatnoscia.
To najdelikatniejsza wiazanka jaka macalam (no moze BB by sie pogniewala o to okreslenie)

Chusta bardzo mi sie spodobala i dalabym 5 ale z zasady nie glosuje na chusty, ktorych nie nosilam wiec tutaj skoncze.
Jesli tylko cena bedzie przyzwoita to chyba sie skusze

[Asiun]

Dwa dni temu nabyłam sobie Kubę Była tak piękna, że nie mogłam sobie odmówić Zgodnie z zaleceniami uprałam ją dwa razy, wyprasowałam i dziś umiesciłam w niej mój 4kg-mowy słodki ciężar.

Do tej pory mam bardzo małe doswiadczenie, bo Ingusi nie nosiłam w ogóle a Igorek ma trzy tygodnie dopiero. Kupiłam sobie jeszcze przed porodem Babylonię i nosiłam Igorka od czasu do czasu po domku albo po podwórku, żeby zobaczyć, jak to jest no i żeby się wprawiać w wiązaniu

Dziś jak zamotałam się w tę Kubę to byłam w szoku, o ile jest to łatwiejsze, przyjemniejsze i wygodniejsze niż w Babylonii jestem zachwycona tą chustą!!! Chodzilam z młodym 3 godzinki i oczywiście nie czułam wcale jego "ciężaru" . Ta chusta jest naprawdę wg mnie fajniejsza - Igorek tez się chyba dobrze w niej czuł bo najpierw się przez godzinkę rozglądał na boki a potem usnął i śpi do tej pory pomimo, że juz dawno go odplątałam

W porównianiu z Babylonią, ta chusta jest mięciuteńka, świetnie sie dociąga pomimo, że jestem jeszcze nowicjuszem w motaniu, i dużo mi w niej było wygodniej.

Ocenę wystawię, jak wypróbuję jeszcze jedną conajmniej chustę ale stwierdzam, ze to super zakup był - jeszcze tylko musze jakoś mężowi wytłumaczyć, że absolutnie niezbędny

[filandre]

Irlaa, dziękuję bardzo za możliwość testowania Dolcino. Choć chusta gościła u nas tylko kilka dni, szybko zdołała zrobić ogromną furorę i rozbudzić żadzę posiadania kolejnej wiązanki, tym razem zielonej .

Największym atutem Dolcino jest bez wątpienia nadzwyczajna miękkość. Miła w dotyku, gładka, lekko śliska na pewno przypadnie do gustu niejednemu chuścioszkowi. Mamy polubią ją z pewnością za łatwość wiązania i dociągania. Chusta nosi bardzo fajnie, jest porządnie uszyta, ma ładnie wykończone brzegi, zaznaczone środki po obu stronach, jednym słowem "kawał dobrej chusty" i tyle No i ta zieleń... Soczysta, żywa, pobudzająca, w sam raz na jesienno-zimowe szaro-bure dni Moja ocena to 5, bez zająknięcia mogę ją polecić innym

[irla]

Dziewczyny, dziękuje pięknie że podzieliłyście się swoimi odczuciami

[polah]

Dwa dni temu nabyłam sobie Kubę Była tak piękna, że nie mogłam sobie odmówić Zgodnie z zaleceniami uprałam ją dwa razy, wyprasowałam i dziś umiesciłam w niej mój 4kg-mowy słodki ciężar.

Do tej pory mam bardzo małe doswiadczenie, bo Ingusi nie nosiłam w ogóle a Igorek ma trzy tygodnie dopiero. Kupiłam sobie jeszcze przed porodem Babylonię i nosiłam Igorka od czasu do czasu po domku albo po podwórku, żeby zobaczyć, jak to jest no i żeby się wprawiać w wiązaniu

Dziś jak zamotałam się w tę Kubę to byłam w szoku, o ile jest to łatwiejsze, przyjemniejsze i wygodniejsze niż w Babylonii jestem zachwycona tą chustą!!! Chodzilam z młodym 3 godzinki i oczywiście nie czułam wcale jego "ciężaru" . Ta chusta jest naprawdę wg mnie fajniejsza - Igorek tez się chyba dobrze w niej czuł bo najpierw się przez godzinkę rozglądał na boki a potem usnął i śpi do tej pory pomimo, że juz dawno go odplątałam

W porównianiu z Babylonią, ta chusta jest mięciuteńka, świetnie sie dociąga pomimo, że jestem jeszcze nowicjuszem w motaniu, i dużo mi w niej było wygodniej.

Ocenę wystawię, jak wypróbuję jeszcze jedną conajmniej chustę ale stwierdzam, ze to super zakup był - jeszcze tylko musze jakoś mężowi wytłumaczyć, że absolutnie niezbędny

wow, to musi być świetna, bo według mnie Babylonia to jedna z najmiększych i najłatwiej motających się chust, z jakimi miałam do czynienia! Szkoda, że taaaaaka długa kolejka do testowania, bo Twoja recenzja sprawiła, że chętnie potestowałabym takie cudo!

[dioneja]

czas na mnie, co bym kilka słów dołączyła do tego wątku

chusta zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. mięciutka, choć od niedawna krąży po świecie. nosi znakomicie małe, półroczne klocki i te większe, dwuletnie. co prawda Kubas, jako jednostka prawie całkowicie samobieżna, długo nosić się nie chciał, niemniej przez 1/2h w Dolcu nosiło się go bardzo dobrze.
Zuza wykazała się pełnym profesjonalizmem i sumiennie współpracowała w swojej części testu. zaliczyłyśmy spacer ok.3h, oraz noszenie w domu (motałam plecaki!). i znów powtórzę: bardzo fajna chusta.
nie odczuwałam potrzeby dociągania krawędzi, Zuz nie osiadała w chuście.

ocena: 5!

[zaisa]

Mięciutka, miła w dotyku.
Jak na tkaną - mocno elastyczna. Z szerokości nic się nie da naciągnąć ale z długości - i owszem. I z tego powodu 12 kg sprężynowało mi nieźle, choć miałam wrażenie, że wtykam go w dość ciasne 2x.
Ale pierwszy raz od baaardzo dawna mój prawie dwulatek zasnął w chuście! I to tak, że jak padł pod koniec spaceru między 17a 18-stą, to obudził się rano (tylko co jakiś czas domagał się podłączenia do baru mlecznego.
Dziękuję za możliwość testowania.

[hanti]

chusta jest cudowna
miękka, miła i bardzo łatwo się dociąga, jeden mały minusik poddaje się ciężarowi dziecka, więc trza zamotać, i po chwili troszkę podociągać i jest cudnie

jeśli te chusty są tak miękkie od nowości to po prostu są cudne i ten kolor żadne fotki nie pokazują jak jest piękny

także jak dla mnie 5 z minusem za pierwsze osiadanie

[Hermia]

Cóż podpisuję się pod Hanti. Chusta jest cieniutka, śliska, miła, bardzo fajna. Faktycznie musiałam podociągać po chwili noszenia, ale ja noszę moje kochane 14 kilo.

[irla]

Dziękuję bardzo za Wasze opinie

[zielanka]

No to tak....
Pierwsze wrażenie, gdy wyjęłam z koperty.... jak NATI! Mam dwie nati, starszą i nowszą i Dolcino skojarzyła mi się z tą nowszą z tym, że jest chyba ciut cieńsza i bardziej miękka (ale to może być związane z jej złamaniem - moje chusty nie są zbyt mocno eksploatowane ) Nośność Dolcino- bardzo dobra- na 2 godz. spacerze nie musiałam nic dociągać ani poprawiać. Minusem była dla mnie długość bo ogony mogłam jeszcze ze dwa razy owinąć wokół siebie
Duży plus za kolory i wzór- nietypowy pasiak- ta która była u mnie wpadła mi w oko, a jak jeszcze obejrzałam zdjęcia innych, które ostatnio wstawiłaś to w ogóle wymiękłam..... cudo po prostu!! Tylko cena jak dla mnie trochę za wysoka i ze względu na nią chusta dostała u mnie 4. Ale jeśli kogoś stać to gorąco polecam- na prawdę warto!
Dzięki raz jeszcze za możliwość testowania

[irla]

Dzięki za szczerą opinię.

Fakt cena nie jest najniższa, ale one poprostu są drogie w hurcie.
Na szczęście cena adekwatna do jakości