Pokaż wyniki od 1 do 20 z 36

Wątek: moj letni chustowstret...

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    hm, a my też się nosimy i to najlepiej w 2X bo dziecię sobie siedzi i raczki wyciaga, więc nie jest mu znowu tak gorąco... chyba że zaśnie, to juz gorzej, ale dajemy radę. często też wyskakujemy w ono, jest jakos przewnieniej i generalnie ok. w wózku mam wrażenie, że się bardziej poci.... zobaczymy do jakich temperatur tak wytrzymamy
    K. 2009M. 2012

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    1,606

    Domyślnie

    a ja właśnie miałam pisać jak to cudownie się zrobiło i pogodnie i że nareszcie można sobie ponosić do woli, z domu to tylko wsuwam klapki i siup na spacer ja tam lato uwielbiam. pewnie, że nie 12, ale poranne i wieczorne spacery po prostu kocham.
    synek 2007 córol 2010 ​proszę nie cytuj moich zdjęć taka podstawa autonommii.

  3. #3
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    1,830

    Domyślnie

    Nie cierpię upałów :/
    A dzisiaj czeka mnie wypad na miasto w samo południe, mamy rehabilitację.
    Wózek? Chusta?
    Pocić się w chuście czy pocić się przy turganiu wózka po autobusach i różnorakich schodach?
    W co ubrać małoletnią? Sama pieluszka wystarczy? Chusta nie będzie obcierała?
    słoniocy....

  4. #4
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    u nas pielucha i body z krotkim rekawkiem, plus cieniutka czapka legionistka i krem przeciwsłoneczny

  5. #5
    Chustomanka Awatar larwunia
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    675

    Domyślnie

    W zeszłym roku jakoś w upały nosiłam w chuście i pamiętam, że byłam zdzwiwiona, że nie jest tak źle. W tym roku TYLKO MT i nie wyobrażam sobie owijania się w te metry klejącej się chusty, ale.... kiedy wyciągam wózek, a moje dziecko z niego nie ucieka, to sobie myślę... jak fajnie i chłodno. Tak było wczoraj, aż ... nie dotarłam do schodów i mega ciężkich drzwi, które otwierały się do środka. I stałam i mysłałam, jak mam zdązyć wbiec po schodach, otworzyć mocno drzwi, zbiec, wtachtać wózek i zdażyć zanim drzwi się nie zamkną Pomógł nam miły Pan, ale 15 minut później znowu schody i już moje ręce odmawiały posłuszenstwa przy otwarciu zwykłych lekkich drzwi, a 30 minut były tylko drzwi... i ja już wózka miałam SERDECZNIE DOSYĆ. Koniec końców i tak wolę mokre plecy oraz ukochane MT
    Ostatnio edytowane przez larwunia ; 02-07-2010 o 10:35 Powód: lit
    Moje kochane chłopaki: G. 15.04.09 i A. 17.03.13

  6. #6
    Chustopróchno Awatar natala
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Londyn
    Posty
    11,975

    Domyślnie

    nosilam w zeszlym roku w upal, dwa lata temu tez - my wozka w ogole nie uzywamy, wiec nie bylo wyjscia imo - kwestia przyzwyczajenia organizmu, po paru dniach poscilam sie zdecydowanie mniej niz na poczatku. teraz naszam sporadycznie, bo dziec samobiezny a wewnetrzny coraz wiekszy... ale uzywania wozka nie planuje i przy drugim (chyba, ze do drzemek w ogrodzie, jak mi sie trafi egzemplarz krancowo rozny od f ) - wiec pewnie w upaly jeszcze ponosze, jak nie w tym roku to w przyszlym
    natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
    Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster

  7. #7
    Chustofanka Awatar maryjey
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    316

    Domyślnie

    Też nie lubię się motać w upał ale po kilku razach z wózkiem naprawdę współczuję "niechustowym" rodzicom. O ile wypad do parku z wózkiem i spacer alejkami jest jeszcze ok to zrobienie zakupów czy załatwienie czegokolwiek zamienia się w tor przeszkód. Na palcach jednej ręki mogę policzyć sklepy w okolicy do których mogę wejść z wózkiem. Mimo wszystko jednak chusta wygrywa, nawet w upał. Dla mnie najlepsza jest kieszonka z wyjętymi rączkami na wierzch. Na plecach jeszcze nie noszę.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •