Dagape bardzo liczy się środowisko w jakim przebywasz, no a studenci to w tym wieku mają inne tematy ==> imprezy itd. więc nie ma się co dziwić ich niezaangażowaniu lub nawet braku wiedzy w temacie "dziecko". Sama mam koleżanki w moim wieku (ja już kilka lat jestem po studiach), które wcale się nie interesują wychowywaniem dzieci i przyznają, że np. nic nie wiedzą o karmieniu noworodka...
Nie martw się, bo mnie też biorą za "wariatkę wielo-pieluchową" i już szczerze mówiąc nie przyznaję się znajomym, jak ktoś zauważy to grzecznie tłumaczę co i jak (jeśli naprawdę chce wiedzieć) a jak nie to nic nie mówię i swoje robię, radochę mam zaglądając na moje kochane forum! Nikogo na siłę nie chcę uświadamiać, bo czasem szkoda słów...


Odpowiedz z cytatem
.










