Ja cie rozumiem, ale naprawde, niemowlaki sa rozne. Docen jakie masz szczescie, ze masz takie spokojne, duzo spiace dziecko. Ja mam nadzieje, ze moje drugie takie bedzieDzisiaj odwiedzilam kolezanke z 2miesieczniakiem i z podziwem i zazdroscia obserwowalam, jak ona odlozyla dziecko do lozeczka, ono pomarudzilo 30s, po czym possalo kciuka i zasnelo w 10 min. U mnie w tym wieku trzeba bylo Nutke uspic przy cycu i odlozyc jak tykajaca bombe a i tak 9 razy na 10 budzila sie po kilku - kilkunastu minutach z przerazliwym placzem. Jesli polozylabym ja sama do lozeczka to plakalaby pewnie dluuugo (nie wiem na pewno, bo zawsze bralam na rece jak plakala dluzej niz 2 minuty).