Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
Ale czy widziałaś kiedyś, żeby ktoś tak się cieszył z kupowania pampersów?
Oj tak, trafny argument! Ja to lubię po prostu oglądać pieluszki na necie, a co dopiero kupować!

Cytat Zamieszczone przez jul-kaa
Jednak ona urodziła dziecko mając 23 lata, w trakcie studiów, mieszkała z własną mamą, siostrą i babcią i z pewnością nie była gotowa na macierzyństwo. I do tej gotowości właśnie zmierzam - jak człowiek chce sobie jeszcze szaleć i nie ma ochoty się opiekować maluchem, to idea AP, pieluchowania wielo itp. mu po prostu nie podejdzie.
Tu się z Tobą nie zgodzę. Urodziłam dziecko mając 21 lata, studiując dziennie bez przerwy, mieszkamy razem z moimi rodzicami, którzy często zostają z córką. Muszę powiedzieć, że są momenty, kiedy chcę, żeby ktoś ode mnie wziął dziecko na dłuższą chwilę, bo muszę się np. pouczyć, muszę coś zrobić. Nie uważam, że jest to złe. Stosujemy AP, nosimy się w chuście, używamy pieluch wielorazowych (moja mama też zmienia Zosi pieluchy). Wg mnie wszystko się da, kwestia podejścia.

Często wydaje mi się, że ludzie dziecko mają "za karę" i są strasznie "biedni". Wg wielu osób, dziecko jak najszybciej powinno się od rodzica "odczepić" i "dać mu spokój". Ja pomimo studiów, staram się dać córce całą siebie i staram się być otwarta na jej potrzeby. Z racji wakacji, właśnie zaczynamy wprowadzać z sukcesem EC. Nikt z mojego otoczenia (ludzie koło 22 roku życia) nie rozumie idei spania z dzieckiem. Nie rozumie, że to można lubić, że tak jest wygodnie, że to nie jest żaden problem. Kiedy z fascynacją w oczach opowiadam rówieśnikom o pieluchach wielorazowych, patrzą na mnie jak na wariatkę. Myślę, że bierze się to głównie z tego, że ludzie lubią krytykować to, czego nie znają. Ja też byłam w szoku, kiedy czytałam po raz pierwszy o EC. Jednak ja krytykuję dopiero wtedy, gdy coś bliżej poznam. A ludzie są zbyt leniwi na to.