Witam wszystkich
Jak to się zaczęło, hmm... Powiedzmy, że noszę Małe od lutego, na razie obywam się bez chusty, bo dzidzię podtrzymuje m.in. skóra (chociaż czasem mam wrażenie, że zaraz pęknie...). Jako, że to moje pierwsze, więc nie mam pojęcia co będzie jak się urodzi, ale przeczytałam trochę różnych rzeczy, w książkach i necie o chustach, wychowaniu bezpieluchowym itp. i bardzo mi to wszystko pasuje do mojego ideału rodzicielstwa, dlatego chciałabym przynajmniej spróbować. Forum jako kopalnię wiedzy wszelakiej poleciła mi Iwka, z czego skwapliwie skorzystałam i teraz będę jedną z najbardziej wyedukowanych pierworódek na świecie![]()