parę dni temu byłam w komisie dla dzieci i tam pewna młoda mama przymierzała wisiadełkowpakowała tam swego synka i w dyskusję ze sprzedającym czy to aby bezpieczne,wygodne dla dziecka czy tak może siedziec i krzywdy tym mu nie zrobi??? pan przekonuje,że nosidełko jest mega super po czym rzekł : niech pani spojrzy w jakiej anatomicznej pozycji jest pani dziecko (
![]()
![]()
) ja tam sobie drepczę przeglądam różne rzeczy ,ale aż mnie skręca by się wtrącić,jednak powstrzmuje się,dyskusja trwa nadal,kobieta wogle nie przekonana co do słusznosci noszenia w wisiadełku,sprzedający magluje klientkę,po kilku minutach nie wytrzymuje podchodzę do kobietki i mowie,że ja noszę dziecko w chuscie i jestem bardzo zadowolona
pani oczy sie zaswieciły i o szczególy zaczęła wypytywać,więc ja jak nakręcona zachwalałam jak tylko mogłam,poczym dałam namiary na to forum
oraz naszego lubelskiego podushowca
![]()
tak normalnie to ja bym w życiu obcej osoby nie zaczepila by ją do czegos przekonywac ale jesli chodzi o chusty to proszę bardzo...jak baba na targu musze trzy grosze wtrącić![]()
mam tylko nadzieje,że zainteresowałam tą dziewczyne na tyle by trafiła tutaj,bo to że złapie bakcyla czytając to forum to jestem pewna![]()
czy wy tez tak macie,że jak widzicie kobiety z dziecmi lub w ciąży to chcecie promowac chustonoszenie????
![]()