Pokaż wyniki od 1 do 20 z 20

Wątek: Pieluszkowe dziwactwa, zboczenia i skrzywienia :)))

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar jul-kaa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    189

    Domyślnie Pieluszkowe dziwactwa, zboczenia i skrzywienia :)))

    Proponuję wątek (inspiracja z innego forum), w którym opiszemy nasze pieluszkowe odpały

    Słyszałam już o dziewczynach, które sprzedają swoje ubrania, żeby kupić pieluszki.
    Mnie z kolei mąż pokazał dziś nowy polar, który dostał w pracy, a moją natychmiastową myślą było, żeby pociąć go na wkłady


    (mam nadzieję, że podobnego wątku nie było, jak był, to tnijcie)

  2. #2
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,934

    Domyślnie

    U mnie:
    Co by tu sprzedać, żeby mieć pieniądze na nowe pieluszki z nowymi wzorami?
    Co by tu zrobić, by moje prawie odpieluchowane dziecko (sika tylko w nocy) korzystało często z pieluch (a więc potrzebuje to trzeba kupić)?
    Trzeba zrobić następne dziecko, by móc swobodnie kupować nowe pieluszki!
    Kurczę, dziś znowu widziałam nowe kieszonki z nowymi ślicznymi wzorkami- i co teraz? Córce już prawie niepotrzebne, a kusi jak nie wiem co.

  3. #3
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Wiewiórka Zobacz posta
    U mnie:

    Trzeba zrobić następne dziecko, by móc swobodnie kupować nowe pieluszki!
    O TO TO właśnie M mi zaproponował

  4. #4
    Chustofanka Awatar Bodzia_30
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Opole/Pogórze
    Posty
    267

    Domyślnie

    Ja kupiłam polar i pociełam na wkłady, a teraz chętnie go odsprzedam, bo przeszliśmy na NHN i ich nie używam. Podobnie rzecz ma się z pozostalymi pieluszkami, które kupiłam bo śliczne i mogą się przydać a wogóle ich nie używam. Tak więc minął mi ten obłędny czas kupowania pieluch. Ale fakt - jak tylko jakaś gotówka sie pojawiła to zaraz szukałam "na siłę" pieluch i innych wspomagaczy wmawiając sobie że są niezbędne.


  5. #5
    Chustoguru Awatar MonikaK
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    8,388

    Domyślnie

    hm ja tam zboczeństw i dziwactw nie mam- wszystko używam ciągle
    Więc chyba jednak DOBRZE wydaję pieniądze
    Ignacy 2009, Antoni 2011, Szymon 2014, Józek 2016, Franciszek 2018... fasolka 2020

    https://manymum.blogspot.com/

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    ja wymieniałam swoje ciuchy na pieluchy na forum w dziale wymiana

  7. #7
    Chustofanka Awatar jul-kaa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    189

    Domyślnie

    O, mam nowe dziwactwo - tak się podjarałam kupowaniem pieluszek na bazarku, ze próbowałam dwa razy kupić tę samą, na dodatek za drugim razem podając WYŻSZĄ cenę.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Mnie sie w ciąży- wtedy gdy kompletowałam wyprawkę pieluchową- pieluchy śniły co noc!tak przez 3 miesiące
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  9. #9
    Chustofanka Awatar jul-kaa
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    189

    Domyślnie

    Wyjmuję dziś pieluchy z wiadra coby do pralki je wsadzić, a tam... pampers w kulkę zwinięty
    Na noc zakładamy jednorazówki, mąż nieprzytomny rano zapomniał, że ich się nie pierze

  10. #10
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez jul-kaa Zobacz posta
    Wyjmuję dziś pieluchy z wiadra coby do pralki je wsadzić, a tam... pampers w kulkę zwinięty
    Na noc zakładamy jednorazówki, mąż nieprzytomny rano zapomniał, że ich się nie pierze
    najwyższa pora na zmiane

    a ja podchodze do pieluszek z pewnym żalem za kazdym razem jak mała siada na nocnik
    i nakręcam męza że szkoda sprzedać te wyselekcjonowane pielszki jak mogą jeszcze jedno dziecko wspomóc i wyliczam ze mniej kosztowne to

  11. #11

    Domyślnie

    U mnie to dopiero początki szajby pieluszkowej, aż się boję, co będzie potem...W piątek m. ma urodziny, odkładałam pieniądze na prezent dla niego...i jakos tak bez wiekszych wyrzutów sumienia WSZYSTKO wydałam na pieluchy... małż wyrozumiały jest, na prezent poczeka

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •