jak tam mieszkalismy to moj maz chodzil na spacery na plac zabaw, ale to chyba nie jest ten o którym mówicie, ten taki wiekszy, niedaleko już Opolskiej i torów, miał wyćwiczone ze 1,5 godz. spaceru to ok. ilus tam (nie pamietam) okrążeń Bylo to bardzo dokładne wyliczenie