Petisu udusić czy na odwyk się udać ? ;)))
dobrze że Petisu daleko mieszka
marzyło mi się sprzedanie millefiori i kupienie sobie evy, taka różowo landrynkowa dla mojej nowej dziewczynki. Sprawa była odległa, bo w sklepie nie było, więc skupiłam się spokojnie na sprzedawaniu tego i owego
Dziś patrzę (tak jestem nałogowcem i prawie codziennie ślinie się w sklepie) a tam
Normalnie chciałabym się obudzić rano żeby moje chusto zboczenie zniknęło, albo chociaż znacznie się zmniejszyło, a tu nic jest coraz gorzejalbo może żebym dała radę bez wyrzutów sumienia przetrzewić stosik, albo żebym dała radę nie ślinić sie na widok każdej różowej chusty....COKOLWIEK z wyżej wymienionych
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez mart
Moj malz tez na ogol dosc spokojny, cierpliwy i wyrozumialy, ale kiedy wczoraj pakowalam wszystkie MT do pudla, zapytal czy nie mam tego za duzo...
