chyba też je wrzuce właśnie do pralki, bo próbowałam straszyć wrzątek/zimna woda - i nic... tzn po praniu zawsze są bardziej skurczone, ale na drugi dzień już jej wisiały na pupci.
chyba też je wrzuce właśnie do pralki, bo próbowałam straszyć wrzątek/zimna woda - i nic... tzn po praniu zawsze są bardziej skurczone, ale na drugi dzień już jej wisiały na pupci.
[IMG]http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/w/wuer2yjh0.png[/IMG]
Ojojoj... ale się boję żeby mi Ska nie wyszła, ale chyba też do pralki na 40 wrzucę.
wrzuć najpierw na 30 ... ja wcale nie jestem zadowolona z metamorfozy... i jeszcze zwróć uwagę na wirowanie, bo moje nie wiem czy się nie odwirowały, a to też robi swoje![]()
Wczoraj wyprałam ręcznie w mydle marsylskim i bardzo ciepłej wodzie, wypłukałam w zimnej później znowu w ciepłej i znowu w zimnej i nie ma efektu. Więc będą się bały pralki tak je wystraszy
Tylko może najpierw na 30 spróbuje
Ostatnio edytowane przez ledunia ; 03-07-2010 o 16:17
sunflower, to, że w pupie się zwęziły to ok, ale właśnie te ściągacze u nóżek też się skurczyły. Moje dziecko jest chude a i tak jak mu zakładam to trudno mu się teraz w nich poruszać.
No, mi właśnie bardziej na tych ściągaczach zależy żeby się skurczyły. Tylko nie wiem jak do pralki wrzucić, tzn. z czym. Będę robiła pranie czerwonawych w 40stopniach (mogę dać na 30), ale w proszku i płynie. Jak wypiorę z Leny ciuszkami (bez płynu do płukania) to się boję, że mi pofarbują (mam czerwone). A i czy po praniu pralkowym to trzeba już zalanolinować...?
no właśnie, o tym farbowaniu zapomniałam.... dobrze, że jeszcze do pralki nie wrzuciłam. No to zostaje mi tylko tradycyjne straszenie - do skutku![]()
[IMG]http://alterna-tickers.com/tickers/generated_tickers/w/wuer2yjh0.png[/IMG]