No to kolejne wiązanie Smoczycy. Pierwsze było tak złe, że nawet nie musiałam się pytać i szybko się rozwiązałyśmy.
Z dziś - czy jest ok z rozstawieniem nóżek i wysokością?

Bokiem

Z przodu

Na pewno ten pasek materiału mam za luźny, ale kompletnie nie wiem, jak zrobić, żeby ciaśniej było. Nie mogę wtedy przełożyć przez pupę.
Paski krzyżowe małą trzymały mocno, jak się nachylałam, żeby odłożyć do łóżeczka to nic sie nie odchyliła, więc chyba tutaj dobrze z dociągnięciem.

Czy jest możliwe, że elastyk się rozciąga? Nie jest nowy i się zastanawiam, czy jest jakoś rozciągnięty za bardzo i dlatego ten pas mi tak wisi... Czy raczej "złej baletnicy przeszkadza rąbek spódnicy?"