Mnie herbaciany nie podchodzi, różany i lawendowy odpada - nienawidzę szczerze obu tych zapachów (ja w ogóle jestem zapachofobką). Chyba cytrynowego spróbuję.
Mnie herbaciany nie podchodzi, różany i lawendowy odpada - nienawidzę szczerze obu tych zapachów (ja w ogóle jestem zapachofobką). Chyba cytrynowego spróbuję.