IMHO ...
Z otulaczy to polecam: wełniane szorty na dzień ( a w takie upały, to i po prostu bawełniane majtki albo tetra za paskiem sumo, jeżeli chcesz próbować z EC), a wełniane "amsterdamy" na noc. Warto też jest mieć jednego PUL-a. Ja osobiście lubię bawełniane "chmurki" IMSE VIMSE, wydaje mi się, że on ze wszystkich PUL-i choć trochę oddycha i "rośnie" z dzieckiem, mimo rozmiarówki. Jeżeli chodzi o welurowy, to trochę dłużej schnie.

Kieszonki - przychylam się do przedmówczyń, że najlepiej na początek kupić po jednej z każdej firmy i przetestować.
My na przykład też nie lubimy NB Stuffable - gumki przy nogach odciskają się mocno na delikatnej skórze Franka...

Formowane - nie mam doświadczenia z P'tits Dessous, ani z Popolini, ale po jednej to może warto wypróbować...
Ja polecam bambusową NB Lovables, bo jest bossska. Frotkowa IMSE VIMSE też jest fajowa, flanelowej nie mam to się nie wypowiem.

Do Twojej listy dorzuciłabym trochę tetry, która wg. mnie szczególnie w te upały, przy próbie EC najlepiej się sprawdza.
Ja jak mam pod ręką bieżącą wodę, to po jednym siknięciu wyciągam tetrę, płuczę pod silnym strumieniem zimnej wody, dobrze wykręcam i na słoneczko! Schnie błyskawica, pięnie wybielona!