Dziękuję za wszystkie recenzje
Proszę o więcej![]()
Dziękuję za wszystkie recenzje
Proszę o więcej![]()
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
Wreszcie zabieram się za recenzję.
Testowałam nosidło w kolorze brązowym. Kolorem się rozczarowałam, spodziewałam się jakiejś burzy kolorów a tu tylko zwykły brąz. Jednak gdy zaczęłam w nim nosić moją córkę okazało się, że samo nosidło posiada także inne zalety:
Pasy pomimo małej ilości wypełnienia nie wrzynają się w ramiona. Są miękkie, jednak troszkę się zwijały przy zapięciu chest belta.
Chest belt mógłby być przypięty na stałe do szelek, gdyż po odpięciu pasów może z nich spaść.
Kapturek - hmmmm.... Generalnie lubię przyszyte kapturki na stałe do panela. Tu kapturek miał zdecydowanie za krótkie paski do przypięcia gdy dziecko uśnie. Ileż ja się nadenerwowałam i nagimnastykowałam, żeby przytrzymać główkę Emi kapturkiem gdy usnęła mi na plecach.
Ogólnie nosidełko bardzo kompaktowe i lekkie. Można je zwinąć i wcisnąć bez problemu w damską torebkę![]()
Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r
No to przeklejam i swoją z innego wątku.
Hmmm... no i nie wiem jak to napisać
Spodziewałam się czegoś.... hmmm no nie wiem czego, ale czegoś co mnie powali, co będzie inne, lepsze... I faktycznie mnie powaliło - swoją beznadziejnością.
Jedyną jego zaletą jest możliwość skrzyżowania pasów ramiennych na plecach. I to już. No może jeszcze ewentualnie miły materiał ale akurat w polskim Timaru też jest miły.
Pasy (zarówno biodrowy jak i naramienne) zbyt cienkie.
Brak jakiejkolwiek kieszonki - nie ma nawet gdzie schować biletu mza jak w manduce.
Kapturek jest zwykłym kawałkiem materiału, nawet nie wyprofilowanym.
Pas piersiowy - żenada - suwanie pętelki, do której jest przymocowany, to żart.
No i nawet kolor jest byle jaki.
Przez moje ręce przewinęło się kilka różnych nosideł i to stanowczo jest najgorsze z nich.
Jeśli miałoby kosztować jakieś 30 zł (jak VR) to może bym się skusiła tylko po to, żeby go przerobić na bardziej wygodne. Ale jeśli jest droższe, to zupełnie nie mam na nie ochoty bo chińska podróba ergo z allegro (mimo, że nie daje się skrzyżować pasów) jest bardziej wygodna i praktyczna.
Uff... postaram się jutro dołączyć fotkę ale nie mogę obiecać na 100% bo mam kłopot z kablem od aparatu.
Mocno mnie zaskoczyla powyzsza opiniaChcialam jeszcze do wczesniejszej mojej wypowiedzi dodac pare slow, poniewaz wlasnie zakupilismy sobie nosidlo ABC, bo tak nam sie spodobalo noszenie w pozyczonym. Wyprobowalismy w miedzyczasie jeszcze Manduce, bo sie wahalam i zdecydowalismy sie jednak na ABC (i to nie z powodu nizszej ceny
). Mi sie w obu tych nosidlach transportowalo Mloda (15m-cy) rownie dobrze, ale maz zdecydowal, ze ABC jest dla niego wygodniejsze miedzy innymi z powodu przesuwanego paska piersiowego - dzieki temu, ze jest przesuwany mozna go latwo dopasowac do osob o roznym wzroscie i budowie.
Teraz mamy bialo-czarne wzorki (nie pamietam jak sie nazywa ten model) - jak ktos zechce mi zrobic zdjecie, to pozniej wkleje.
A w miedzyczasie, zauwazylam, ze wcielo zdjecia z poprzedniego wpisu. Takie o mielismy pozyczone:
Madame, jak widac, zadowolona
Dodam jeszcze, ze Marta wazy aktualnie 11.8 i pas biodrowy i naramienne jak dla mnie wypelnione w sam raz.
Zanim zdecydowalismy sie na ABC wyprobowalam trzy czy cztery rozne nosidla. Wiec - podsumowujac - polecam![]()
więc i pora na nas. dziękujemy pięknie za mozliwość testowania. testowaliśmy ABC takie jak na zdjęciach powyżej, czyli brązowe w takie kółeczka
no szczerze, to kolorystyka nie powala, ale samo nosidło jest super. Pasy wg mnie wypełnione w sam raz, świetna opcja zapinania pasów na krzyż jak dzieć z przodu, chestbeltok, trochę sie rolują pasy, ale to samo jest w 7panel, więc jakos mnie to nie raziło.
Nosidło albo dla maluszka, albo dla troche starszego dziecka, takie pomiędzy ma problem czy wyjąć rczki, bo wtedy panel jest za wysoki, a z rączkami pod niewygodnie. nie potrafie jednak odkreślić w jakiej granicy wiekowej (chyba zależy to od dziecka).
Nie próbowalyśmy kapturka, bo dzieć zasnął z rączkami na wierzchu i się nie dało, ale podejrzewam że dla roczniaka byłby za krótki (jak u Zosinej - do połowy karczku, a to troche za krotkie) jednocześnie szkoda żeby byl dluższy, bo zakrywałby panel. nie mam pojęcia jakie rozwiązanie byłoby tu dobre. może bez kapturka?
Pośród kilku nosideł jakie przewineły sie nam przez łapki, ABC jest zdecydowanie jednym z faworytów. Troche cena mogłaby byc niższa.
ah no i zdjęcie:
![]()
K. 2009M. 2012
Bardzo dziękuję za możliwość testowania
Nosidło nie powaliło mnie na kolana (w porównaniu do ceny) ogólnie jest fajne tylko właśnie ciężko określić na jakie dziecko.
Panel dla nas stanowczo na dole za wąski natomiast na wysokość w porównaniu do szerokości za duży, bo ani rąk wyjąć bo uwiera pod pachami ani je schować bo już dziecko nie chce bez ruchu ich trzymać. Poza tym pas piersiowy dla mnie masakra bardzo "brzydko" ściąga pasy naramienne nawet ciężko mi to określić, i chyba dlatego ze pasy naramienne są bardzo miękkie dla mnie mogłyby być bardziej twarde.
Ale za to kolorki dla mnie bomba
Zdjęcia niezbyt - bo samowyzwalaczale na koniec udokumentowałyśmy:
![]()
W wyniku pięknego okazu czeskiej pomyłki
niechcący przysłano do mnie nosidło ABC - takie jak na fotkach powyżej.
Jako, że z powodów kręgosłupowo-szyjnych muszę poważnie rozważyć
zamianę chusty na nosidło to ostatnio oglądam i przymierzam, chociaż mojemu małemu jeszcze trochę brakuje
do wieku nosidłowego (tak może z miesiąc)
Od razu zaznaczam, że wielkiego doświadczenia w temacie nie mam - jeszcze
Nosidło zakładałam w domu i na zewnątrz. Lepiej mi się trzymało jak miałam je założone na polarze,
ale to może efekt tego, że dzieć jeszcze niewielki (choć mikrym nazwać go nie można)
Nosiłam z przodu - pasy krzyżujące się na plecach nie uwierały, nic nie wpijało mi się w ramiona
( a np. w manduce parciane paski czułam). Trochę miałam problemów z porządnym dociągnięciem
bocznych pasków - opornie szły, ale może to i lepiej, bo i lepiej trzymały całość.
Trochę - powiedzmy, kontrowersyjnym, wynalazkiem jest to przedłużenie zamiast kapturka
Młodemu się zasnęło po drodze i trochę musiałam się namacać, zeby dopiąć sprzączki.
Generalnie - jedno z nosideł, którego zakup całkiem serio rozważam![]()