Ja zaryzykowałam i przed wysłaniem do nowego właściciela moje byłe Martkowe cudo , było prane w pralce na programie ręczne pranie do wełny, w zimnej wodzie + ochrona przed zagnieceniami(400 obrotów na minutę z powolnym początkiem i dokładnym rozłożeniem prania w bębnie). Nic się nie stało, brązowy sztruks nie farbował