u nas dla meza sprawdza sie MT I Ergonomik TULI jak na zdjeciu powyzej
poniewaz maz umie sam zapakowac Julie , zapiac zawiazac itd
w chuscie tez nosil ale ja ich zawsze wiazalam
u nas dla meza sprawdza sie MT I Ergonomik TULI jak na zdjeciu powyzej
poniewaz maz umie sam zapakowac Julie , zapiac zawiazac itd
w chuscie tez nosil ale ja ich zawsze wiazalam
jestem totalnie skołowana - widziałam bondolino i cos takiego by mi sie podobało, ale kolory coś nie te. Czy mozecie mi podać jakies nazwy czegos podobnego - dla dzieci jeszcze niesiadzących, najchetniej wiazane, choc niekoniecznie? W nosidlach jestem zielona jak kiedys w chustach kiedy firm nie rozpoznawalam...
Chyba ze gdzies to jest zebrane? Przepraszam ale mam od wczoraj totalnego dola, nic nie moge znaleźć, wszystko do chrzanu w zyciu![]()
E. 2009
"Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski
Ja zasadniczo tylko Manduca - szeleczki / zatrzaski - ciach-ciach i po sprawie
Nie mam głowy do tego całego motania. Dodatkowo - mam swoje gabaryty i owijanie się podczas upałów dodatkowymi warstwami materiału nie jest komfortowe dla mnie a i w dłuższej perspektywie dla Młodego też raczej nie bardzo
MT - był dla mnie trochę za mały, a i kilka chust była na długość niemal na styk... Więc jak małżonek jest "duży" to może warto też potestowac to i owo przed decyzją?
Pewnie nie pocieszę, ale dopiero jak popróbujecie, dowiecie się czy Wam pasuje i kolor w tym momencie ma drugorzędną rolęmusi Wam byc wygodnie
nie mialam bondolino, choc też chcialam, zdecydowalam się na manducę - przez prawie rok (zaczelismy nosić jak mlody miał 4 mce, ale nam wtedy nie za bardzo rozmiar manduci podpasował, potem coraz częściej),a az do dziś w sumie jest to jedyne najwygodniejsze dla mojego meza nosidlo, a troche testowych tez mialam i zawsze wygrywala manduca, dopiero od kulku dni zaczął nosić w MT, w damskich kolorach
Bondolino jest częściowo wiazane, manduca tylko na klamrach, ale ma swietne mozliwosci regulacji, polecane jest nubigo szyte na miarę, z naszych jest ono i tuli - najlepiej przymierzyć, moze pozycz od kogos, albo sie chociaz umów na przymarkę - może bedzie latwiej
I jeszcze jedno - zerknelam na pasek - dziecię za moment skonczy 8 m-cy, niedlugo juz usiądze, ani sie obejrzysz, moze na ten czas cos pozyczysz a potem na MT sie zdecydujesz
![]()
ja dla mojej listopadzianki kupiłam mężowi manduke. oboje zachwyceni. fajnie, jak jest dwoje chętnych do noszenia, a chusty jakos mojej drugiej połowie nie podeszły.
![]()
Doradca Noszenia ClauWi® i Doula