Magda jest bezsilna....Uzywałam ich miesiąc,wiec to nie to...Chłonęły bosko, a tu nagle taki klops!
Magda jest bezsilna....Uzywałam ich miesiąc,wiec to nie to...Chłonęły bosko, a tu nagle taki klops!
wymysliłam,ale nie gwarantuję efektu
weź jednego flipa wsadź do gorącego roztworu octu z wodą (tylko tego octu tak od serca wlej,baaardzo dużo) i potrzymaj tak z kilka godzin,najlepiej w słoiku z nakrętką,bo ocet paruje.potem wypłucz tak żeby zapach znikł,co może trochę potrwać,możesz wrzucić do pralki z ciuchami zanim zacznie się program płukania,tylko bez płynu do płukania-żeby szybciej było.
ocet jest sporo silniejszy niż kwasek,zobaczymy,jak to nic nie da to zrobiłabym flipom pa pa od tyłka i używała jako ścierek![]()
No więc , zrobiłam test wchłaniania.Po stronie "przy pupnej" nic nie wchłonęło,cała woda spłynęła jak po pulu.Strona chłonna wchłonęła ok.Stad wniosek ,ze ta strona "mam sucho" sie pozatykała....Ocet?
spróbuj z octem. ale to ciekawa sprawa, że nawet kwasek nie dał rady. no i zastanawiam się, co mogło polar aż tak zatłuścić. kupa? bo ewentualny tłuszcz z proszku puściłby w kwasku. w sumie jak sobie przypomnę pierwsze kupy zośkowe, jak na samym mleku jechała, to faktycznie tłuste były. ale żeby aż tak?
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.