Help!
Uzywam Filpa z wkładami mam sucho.Do tej pory było fantastycznie,ale od kilku dni cos jest nie tak.Mimo ze wkład jest włożony prawidłowo,pod pulowe zakładki itd ,Tochowi robi sie wilgotna plama na pleckach. Macam ten otulacz i jest mokrawy ,chociaz wklad jeszcze by troche dał rade wytrzymac....Czy komus tez tak sie dzieje?Co jest grane?
Poza tym wkłady mi strasznie poszarzały.Niby mi to wisi,bo to tylko wklad ale przyjemniej jest jak jest taki bielusieńki .Jak go zreanimować?
Ech...dzisiaj jestem pieluchowo sfrustrowana....