Taki etap my to określiliśmy że Mały "robi osiołka", takie "YYYYYYYYYEEEEEEEE" .... Etap minął jak Mały zrobił się bardziej ruchliwy i samobieżny, teraz ma rok i od 2 miesięcy jak chcę go wziąć na ręce to się ogania Ale fakt, było to denerwujące. Chusta bardzo pomogła, gdyby nie ona - ręce by mi odpadły...