http://dziecko.onet.pl/47986,6,9,pie...o,artykul.html
nawet jedno zdanie o wielorazówkach się pojawiło :/
http://dziecko.onet.pl/47986,6,9,pie...o,artykul.html
nawet jedno zdanie o wielorazówkach się pojawiło :/
więcej niż jedno
ładnie, ładnie:
"W sprzedaży są już jednorazowe pieluchy ekologiczne. Od zwykłych różnią się tym, że nie są bielone chlorem i ulegają szybkiej biodegradacji. Najłatwiej je znaleźć w internecie. Są też wielorazowe pieluchy ekologiczne, wytwarzane nie z tetry, ale z tkaniny frotte, bawełny, bio-bawełny lub konopi. Mają różne kolory, są zapinane na rzepy, zatrzaski albo wiązane. Od pieluch jednorazowych różni je tylko to, że ich zawartość trafia do ścieków, a sama pielucha wędruje do pralki. Zamiast żelowego pochłaniacza mają wielorazowy wkład, który można wyprać. Ich zaletą jest to, że rzadko powodują alergię."
I o kąpieluszkach było i w miarę rzetelnie chyba. Popatrzyłam na konsultację iNasza ulubiona położna.
ależ macie macki
chyba po raz pierwszy było na takim poratlu o wielo Super
od czegoś trzeba zacząć![]()
tylko, że w drugiej cześci artykułu już wraca stereotyp jednorazówka albo tetra.
i wyliczenia kosztów do tetry, są marne - jesli ktoś je potraktuje poważnie, to przy koszcie kompletu wielo (w miejsce tetry za kilkadziesiąt zł) wychodzi na to że są masakrycznie droższe od jendorazówek.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
Spokojnie, niektóre zmiany następują powoli- i tak uważam że takie artykuły duzo zmieniają. Przedstawiane są jedorazówki i wielo jako dwie równorzędne opcje. A nie jak jakiś czas temu: super jednorazówki kontra stara, niewygodna , wymagająca wiele pracy i gotowania tetra. Kochjąca mama zakładająca jednorazówki kontra patologia co ich na pieluchy pożadne nie stać.
NAwet jak na onet komentarze pod artykułem nie są złe![]()
no to zaszaleli
ale kto zużywa 3 kilo proszku miesięcznie?Ja przynajmniej nie![]()
3 kilo to na pranie wszystkich naszych rzeczy miesięcznie nie zuzywam
Żona Damiana. Matka Róży
(28.10.2009), Anieli
(1.03.2011) i Łucji
13.06.2013
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
bo z tym proszkiem to jest tak, że jak ktoś nie w temacie to myśli że trzeba używać dużo - przykład - moja koleżanka przez pierwszy miesiąc swoją córeczkę pieluchowała w tetrze (ja wtedy jeszcze pampersowa byłam i nic o wielo i praniu nie wiedziałam) no i powiedziała mi,że to wcale tak tanio nie wychodzi, no bo najpierw musisz namoczyć te pieluchy w lovelli, potem wyprać je w lovelli i oczywiście dodać płyn do płukania tkanin również lovelli, pranie codziennie bo pieluszki nie mogą leżeć długo i oczywiście pieluchy pierzemy tylko z pieluchami, więc przy takim myśleniu to chyba można te 3 kilo zużyć w miesiąc...
Franek 4.12.2008 Staszek 24.10.2010
podaj dalej
gatki podaj dalej
magnolia-podajdalej.blogspot.comhttps://www.facebook.com/podajdalej.magnolia/
Coś w tym jest, znajomi maja mnie za wariatke skoro dokładam sobie jeszcze TYYYYLE roboty z pieluchami, ok niech robia co chca, nawracac nie bede- ale kiedys w dyskusji wspomnialam o wielorazowych wkładkach laktacyjnych. Zostalam mocno zakrzyczana, że biednej mamie chce jeszcze dokładać robote w postaci uciazliwego prania wkładek laktacyjnych w pralce. chyba obecnie panuje pogląd ze jak cos nie jest jednorazowe i plastikowe to jest uciążliwe i męczace w uzyciu, a rzeczy wieolorazowe sie pierze i pierze, całymi dniami na okrągło.
"A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"
moi znajomi też tak reagują: a chce się tyle prać?
zawsze pytam: a ile? przy 2 małych dzieci i tak piorę non stop, jedno pranie więcej, jedno mniej nie robi mi żadnej różnicy.