Wszystko przemaka!

[Olik]

Nela ma ponad 1,5 roku, pije dziennie ok. 3x 300 ml wody i 3x 180 ml mleka. Cukier zbadany, wsio OK. Ale sikaaaaaa chyba 3 razy tyle co wypija: pszczoła, IB, stokrotki FB... wszystko przemaka! Do dzisiaj nie przemakał tylko wonderek z wkładem bambusowym. Do dzisiaj.... Nosz kurka... na spacer już jednorazówkę zakładam bo się boję że mi się młoda na plecy zsika

Co robić?

[klusiecka]

IB chłoną mało, a reszta to kieszonki? Kieszonki też chłoną średnio. A Nela przesikuje jednym siknięciem czy może trzeba częściej zmieniac pieluche?
Spróbowałabym Close Parents ( mimo że estetyką nie powalają) z dodatkowym wkładem bambusowym. IMHO ta pielucha wchłonie wszystko, dziecko mam znacznie mniejsze, ale u nas ta pielucha trzyma całą noc i nigdy nie przeciekła.

[aniouek]

Ja dla moich dwuletnich szczochów zakładałam na noc i spacery zima i jesienią otulacz flip a w nim dwa duże wkłady mikrofibrowe z wonderoos (szersze części po obu stronach). To jedno wytrzymywało moich szczochów. Dzięki flipowi nie mieli gigantycznej pupy i spodnie spokojnie wchodziły. Teraz juz powoli żegnamy sie z pieluchami i widzę ile te moje diablątka sikają, czasem nocnik niemal pełen.

[Olik]

Ja chyba opchnę te pieluszki które mam, a kupię apple cheeksy. grrrrr Ale wciąż nie będę miała nic na noc. Na razie zamówiłam dodatkowe wkłady bambusowe... i wymoczę wszystkie wkładki w ludwiku... tylko wonderek raczej zatłuszczony nie jest, bo używany miesiąc...

[Mag]

Olik,najpierw zakwaś pieluchy (czyli wkłady bo widzę,że piszesz o samych kieszonkach) i odtłuść polar w kieszonkach.poprawi to chłonność,ale przy mega sikaczu cudów bym nie oczekiwała.Marysia w nocy wszystko mi przesikiwała,najbardziej chłonne pieluchy,ale piła właściwie tyle samo co Twoja córa.

[Olik]

W kwasku były prane tydzień temu. Tzn. w 95 stopniach przez kilkadziesiąt minut się moczyły.... ale nie pocieszyłaś mnie

[Mag]

czyli powinno być z wkładami ok.
wiesz,ja po prostu rozszerzyłam ilość pieluch
ale na takie co szybko schną,tańsze też,po to żeby często zmieniać.inaczej się nie dało (np. składanki bambusowe i otulacze w domu,a kieszonki na dworze i koniecznie na zapas brane ze dwie-zawsze musiałam zmienić).
teraz Maryla jest na piersi,niby sporo chla ale o wiele mniej niż Marysia i widać różnicę.u Marysi jak miała 1,5 roku zmianiałam pieluchy co dwie godziny,bo potrafiły być totalnie przesikane.w nocy nic nie dawało rady prócz jednorazówek (był czas że i jednorazówki przesikiwała),nie uśmiechało mi się zmieniać dwukrotnie w ciągu nocy pieluchy a tak było.
u Marylki gdy ma prawie rok,w dzień do 4 godzin a w nocy czasem raz zmienię,czasem wcale.