A to jest chusta? Dla mnie wyrób chustopodobny...
Też to miałam - tzw nietrafiony prezentZażyczyłam sobie chustę w ramach prezentu pracowego i koleżance w sklepie wcisnęli to coś...
Nie udało mi się dziecka w to włożyć bo był ryk. Raz próbowałam dla spokojności sumienia i z ulgą rzuciłam w kąt a następnie na all razem z podarowanym wisiadłem - za w ten sposób uzbierane pieniądze kupiłam elastyka i to było to!
Zalet moim zdaniem nie ma żadnych - gruby niemiły materiał, niewygodne ramię, fatalne usztywnianie, jeszcze gorsze sznurki niewiadomo czemu mające służyć, za głebokie, noworodek w tym ginie i nie da się no po protu nie da wygodnie i BEZPIECZNIE w tym nosić. Koniec i kropka.





Odpowiedz z cytatem