zdażyło mi się prać noworodkowe pieluszki z ubrankami, ale później już wszystko osobno. Poza tym staram się by nie mieć nigdy pełnej pralki tylko max 2/3 wsadu, żeby to pranie się wyprało a nie było na ścisk. A przez to wkładanie do bębna max ilości prania szybciej ścierają się łożyska więc wolę zrobić jedno pranie więcej niż co pół roku wydawać 150 zł na naprawę pralki.