Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Magia...

  1. #1
    Chustofanka Awatar Kaja
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    329

    Domyślnie Magia...

    W ubiegły weekend byliśmy na weselu (w stronach moich teściów). W trakcie zabawy w tym samym pensjonacie moim dzieckiem zajmowała się dziewczyna (polecona przez znajomą) – 16 lat. Chodziła z nim na wózkowe spacery, zabawiała w pokoju i pilnowała podczas snu w nocy. Ja byłam pod telefonem.
    Chusta oczywiście była z nami, bo bez niej to ja się nie ruszam
    W pewnym momencie zadzwoniła. Poleciałam na górę – maluszek płacze, dziewczyna przejęta mówi, że nie wie co się stało (myślę sobie, że ja też nie i mały pewnie też nie do końca – po prostu rozżalony, po prostu ból istnienia, potem sobie wymyśliłam, że pewnie przejął się, że przy pierwszym płaczu mnie nie było)
    NIC nie pomagało – ani pierś, ani wzięcie na ręce. Taki straszny, nieukojony płacz. Tak na szybko zawiązałam koalę (na kreacji weselnej ) I…. magia…. Cisza… kilka głębszych westchnień maleństwa. Dziewczyna patrzy jak urzeczona. Mówi, że widziała nas w chuście w kościele (dziewczyna ze wsi moich teściów), że przeprasza, przyglądała się z koleżanką kilka razy, bo tak super wyglądamy, że świetne, widać jak się maleństwo uspokoiło…

    Gdzie jej tam jeszcze do chustonoszenia?!
    Staś ur. 02.02.2008

    Basia i Franio ur. 13.09.2010

    kajapisze.pl - baśnie dla dzieci

  2. #2
    Chustonówka
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    13

    Domyślnie

    Tak to jest magia, aż się rozmarzyłam...
    Moja dzidzia uwielbia usypiać w chuście, jak chce spać to się do niej pakuje, tak że czasami nie zdążę jej dobrze podociągać a ona już śpi
    Dobrze mieć taki as w rękawie

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    350

    Domyślnie

    Piękne....
    Eeeech......
    Już się nie mogę doczekać takich chwil

  4. #4
    Chusteryczka Awatar mayetschka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    2,199

    Domyślnie

    pięknie...
    u nas chusta też jak balsam na bóle brzucha działa i na zasypianie przy bawiącym się Grochu. W chuście nic Pestce nie przeszkadza... Magia, ach ta magia

    Doradca noszenia- kurs średniozaawansowany Die Trageschule® Drezden

  5. #5
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    734

    Domyślnie

    może za kilka lat sie przywita tu u nas na forum i opowie o swoim pierwszym doświadczeniu z chustą, które miała gdy była jeszcze nastolatką

    u nas dziś też chusta (a dokładniej mt) była ostatnią deską ratunku. zadziałała już w momencie motania
    Mama Wiktora (2007) czterech Aniołków[*][*][*][*] Igora (2013) i Borysa (2015)

  6. #6
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    18,961

    Domyślnie

    Oj magia jest,ile razy to nas chusta ratowała,zwłaszcza przy kolkach.Po prostu cud,nawet moja mama,która nie wiem czemu jest przeciwniczką chust się dziwiła.
    od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18

    Doradca Noszenia ClauWi®

  7. #7
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie

    sympatycznie i miło

  8. #8
    Chustopróchno
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    10,157

    Domyślnie

    super sie czyta. uwielbiam te momenty

    matka czworga
    i psa


  9. #9
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    ja w ten w weekend tego doświadczyłam. Mateo był straszliwie marudny, nie pomagało tulenie, jedzonko, noszenie na rękach, nic po prostu. W końcu go zamotałam i nim skończyłam wiązać węzeł nastała cisza... Niesamowite
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •