To już zaczyna byc nudne....
kupiony![]()
Monika, mama Franka (29.11.2006) i Małgosi (23.07.2008)
no nareszcie jakiś sensowny kolor![]()
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
gniotą się bardzo, niestety. Niezłamane są dość sztywne i ciężko się dociągają. Ale podobno noszą bosko ! Ja nadal mam nadzieję, że się o tym przekonam![]()
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
W ubraniach zmiękczam najskuteczniej len prasując na mokro ,a póżniej troche gniotąc i prasując jeszcze raz na suchorobi sie milszy i delikatniejszy
ale nie wiem czy to nie za bardzo niszczy go...to znaczy ja lubie taki troche zniszczony właśniejest taki jakby micro-potargany
edit: jeszcze czasami najtwardszy gniotę w dłoniach na mokro
ale nie wiem, czy to wszystko miałabym serce zrobić z chustą....![]()
a ja juz mam po prostu dosc ich wyśrubowanych cen![]()
a te plaskie-gladkie lny w ogole nawet oka mojego nie cieszą
No właśnie nie miałam doczynienia z tymi nowymi lnami 50%, więc może być inaczej. To co napisałam tyczy się i indio i natibaby z lnem. Linuschki zresztą też.
Co do koloru i wzoru (a właściwie jego braku) - cały czas się łamię czy wziąć ten turkusowy len, czy jednak pawie biało-czarne w farbce robins' egg blue wykąpać![]()
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
Marta warto go choć zobaczyć. Stendhal jest moja ukochana chustą teraz. nawet roska sie pozbyłam przez niego
Edit ekonomiczny: to co pawie straca na wartości po farbowaniu to już będziesz miala na połowę lna![]()
Ostatnio edytowane przez demona ; 10-06-2010 o 12:03
nuuuuuuuuuda ...