I ja jestem po testach. Dużo nie testowałam, Nela miała na pupie 3 razy.. I wyprałam w 60 stopniach kurka... ale wsio OK.

W sumie mogę się podpisać pod tym co napisała Baryłka... Ten PUL cudny, śliczna naszywka z owcą, ale wkładki ciężko wepchnąć przez małą dziurę i pupa strasznie kwadratowa. Poza tym jest za szeroka, za krótka (ale Nela 14 kg i 90 cm wzrostu!) i rzepy słabe. Na plus to że ani razu nam nic nie przeleciało bokiem i nie przesiąkło.