Skoro mi po wczorajszym wyczynie nie wysiadł, to przeżyje jeszcze kilka kilogramów, które pewnie zgromadzi mój syn, zanim zacznie sam zwiedzać świat.
Za to jak się źle zamotam, na szybko, to wystarczy, że przejdę kawałek i ból w krzyżu masakryczny.
Skoro mi po wczorajszym wyczynie nie wysiadł, to przeżyje jeszcze kilka kilogramów, które pewnie zgromadzi mój syn, zanim zacznie sam zwiedzać świat.
Za to jak się źle zamotam, na szybko, to wystarczy, że przejdę kawałek i ból w krzyżu masakryczny.