Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Dezynfekcja pieluch po tzw. jelitówce...

  1. #1
    Chusteryczka Awatar marcy
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,927

    Domyślnie Dezynfekcja pieluch po tzw. jelitówce...

    Poradźcie dziewczyny - mały miał wirusa, bez specjalnej biegunki, ale kupy brzydkie, pełne śluzu itd, z resztą do teraz nie do końca się poprawiły mimo podawania probiotyków... Zastanawiam się czy powinnam jakoś wszystkie pieluchy zdezynfekować dodatkowo - bo używam nappy fresh, ostanio piorę też w bambinexie bez dodawania nappy fresh...Czy mogę wszystko, lącznie z kieszonkami z pulem wrzucić po prostu na 90 stopni?Czy lepiej co się da wygotować normalnie w garze, a pule puścić na 90 stopni?

  2. #2
    Chustofanka Awatar mama-japonka
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Kudowa-Zdrój
    Posty
    382

    Domyślnie

    No właśnie z ust mi wyjęłaś ten temat. U nas była biegunka na maksa, po kilku dniach musiałam zrezygnować z wielo, bo mnie też dopadło i wszyscy kwiczeliśmy, ale w końcu przeprałam ze 2 razy w 60 stopniach i płukałam z 5 razy i było ok. Tzn. bez nawrotów, ale nadal mam wątpliwości. A co do traktowania PULa w 90 jestem potwornie sceptyczna - to jak próbowanie czy się zepsuje, czy tym razem nie...

  3. #3
    Chustomanka Awatar ewinka
    Dołączył
    Aug 2009
    Posty
    691

    Domyślnie

    PULa na 90 stopni nie dawaj, bo się zniszczy.
    IMO 60 stopni+nappy fresh wystarczy, a resztę możesz wygotować.
    Bambinex z tego, co pamiętam nie ma środków dezynfekujących.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar marcy
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,927

    Domyślnie

    edit: już nic, pomyliły mi się proszki...
    sprawdziłam ulotkę i nic tam nie pisze o dezynfekcji...
    Ostatnio edytowane przez marcy ; 09-06-2010 o 12:49

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Nas też dopadło kupa rzadka, śmierdząca i co chwilę. Niestety rezygnujemy z wielo na rzecz pieluch co w domu zostały. wrócimy do wielo jak młoda będzie zdrowa.
    Pula bym nie gotowała, ale wyprała na 60 stopni z nappy fresh. tertę , wkłady i inne na 90 stopni i wygotowałabym jeszcze.

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2009
    Posty
    1,652

    Domyślnie

    Mam podobny problem, z tym, że grzybiczny. Pieluchy 2x 90st w tym raz w occie puściłam, przeprasowałam, ale nie wiem, czy to dość. A do tego otulacze wełnianie, kompletnie nie wiem, jak to potraktować. Jakoś boję się gotowania wełny, żeby nie zepsuć...
    Shilo z eMem i Kreską (12.2008)

    http://shilocrafts.blogspot.com/

    Bubaje http://bubaje.blogspot.com/

  7. #7
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    prałam kilka razy na 90 pula z kwaskiem, pul zyje
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  8. #8
    Chusteryczka Awatar marcy
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,927

    Domyślnie

    no właśnie mnie ten pul zastanawia - wiadomo, że normalnie go 90 stopni nie będę traktować, ale 1 raz, wyjątkowo?
    na razie nappy fresh i 60 stopni bylo, ale dziś mały dostał szczepionke na rota więc bym zrobiła wielkie pranie jak już wirus się z organizmu ewakuuje...
    dodam że mam NB, flipy, kieszonki od alohy i yetty i IV - ma ktoś jakieś doświadczenia?
    I czy słońce pomoże w dezynfekcji?

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •